Witam wszystkich forumowiczów. Od dwóch lat jestem szczęśiwym posiadaczem e60 525d 2008 lift. Samochód sprawował się do tej pory bez zastrzeżeń i zbędnych wydatków, w porównaniu do Volvo i Audi, kótre miałem wcześniej. Niestety ostatnio ktoś próbował go ukraść. Zawodowiec wybił dziurę w szybie, na tyle dużą by wsadzić rękę i podpiąć się pod port OBD. Niestety coś mu chyba poszło nie tak, bo samochodu nie ukradł. Otworzyłem samochód z kluczyka, bo pilot nie działał. Kontrolki wogóle nie świecą, pomimo naładowanego akumulatora. W serwisie krzyknęli mi 1500 funtów za wymianę i programowanie cas, więć zgłosiłem do ubezpieczalni. Ubezpieczalnia wstępnie podjęła się sfinansowania naprawy, a teraz po diagnozie w drugim serwisie chce mi oddać kasę i zezłomować samochód. I tu pojawia się problem, gdyż nie chcę się pozbywać samochodu który jest jak dotąd niezawodny. Pytanie co mogło pójść nie tak podczas programowania/kradzieży ? Co ewntualnie trzeba wymienić i ile może to kosztować ? Czy znacie podobne przypadki ? Jakiś garaż godny polecenia w województwie łódzkim ?