Witam, na wstępie: geometria zrobiona, zawieszenie sprawdzone, wspomaganie elektryczne. oto w czym problem - jak w temacie - często da się odczuć ściąganie (99% dotyczy to ściągania w prawo). Raz mocniej, raz słabiej, raz wcale. Zauważyłem to np po zjechaniu z ronda, albo przy włączaniu sie do ruchu z bocznej ulicy. Jakby kierownica nie do końca wracała do pozycji "0" po wjechaniu na prostą. Ostatnio odczułem to nad wyraz mocno: czekałem chyba ze 3 min na wyjeździe z posesji przy ruchliwej drodze, z kołami skręconymi w lewo. Po wjechaniu na prostą auto uciekało na prawo tak ze byłem w szoku! Jakieś 1000m dalej było już w miarę ok. Na światłach jak pokręcę kierownicą lewo-prawo to jakby wraca do normy. Nie towarzyszą temu żadne zgrzyty, "nic nie stuka nie puka" :) kierownica wg. mnie chodzi ok. Będę wdzięczny za sugestie. pzdr.