Witam wszystkich! Przeszukałem forum i nie znalazłem więc pytam. BMW E30 2l, 1987 rok, stan licznika 176 tyś. Auto zadbane, most nie wyje. ALE... gdy np. ruszam z miejsca z jedynki, wkręcam na wysokie obroty, puszczam sprzęgło i...wiecie co powinno być? palenie gumy i do przodu! Zamiast tego słyszę przeraźliwe dudududu w tylnym moście! no i mu odpuszczam bo aż serce boli. To samo gdy z jedynki przerzucam na dwojkę przy wysokich obrotach. Przy normalnej jeździe nawet nie puknie. Jestem posiadaczem auta od miesiąca, jest naprawdę zadbane, jeden właściciel w Niemczech, ale niestety ostatni w Polsce (ten od ktorego kupiłem) go nie oszczędzał :mad2: Ktoś tam mowił że niby jakaś guma, drugi że dyferęcjał. Wy się znacie najlepiej więc proszę o podpowiedź. Dzięki