Witam ponownie. Okazały sie to popychacze. Zmieniłem olej na CASTROL EDGE 5w30 full syntetyk i po 500 km zrobionych zaczęło sie to własnie odzywać, nie wiem na jakim wcześniej jeździł.. Mechanik powiedział że można sprówbować uszczelnić to Ceramizerem za ktrórego zapłaciłem 60 zł i po 300 km zrobionych już coś powinno się poprawić "ponoć". Ogólnie nie wiem czy mam wymieniać te popychacze czy to jest opłacalne ? Czy może spróbować jeszcze zalać pół syntetyczny olej przez co będzie gęsciejszy i wypełni te luzy? Panowie poradzcie coś ;) Jak silnik jest zimny tego objawu wógole nie slychać więc na gęstym oleju daje rade, natomiast jak się rozgrzeje wtedy już klepie tylko i wyłącznie na wolnych obrotach, na wyższych jest OK !