Kolego mam tylko pytanie, gdzie dokładnie sprawdzałeś swoje auto przed zakupem? W jakim ASO, tzn? Panowie, owszem post stary, ale oszukanemu przez nich (celowo piszę z małej litery, bo nie mam szacunku do takich oszustów) to nie przeszkadza. Też kupiłem u nich betę. Oglądana raz samemu, potem drugi raz z Kolegą, potem i owszem sprawdzona w ASO (z przyzwoitości powiem tylko, że w Poznaniu a nie podam nazwy), z którym zapewne owi handlarze mają dobre układy. I co? Piękne BMW ląduje u mnie w garażu - było to już prawie rok temu. Wszystko cacy, ale postawnowiłem sprzedać i kupić większe (z 3 na 5) jako, że pojawił się przypływ funduszy. Co się okazuje. Auto funka nówka (UWAGA wcale tanio go nie kupiłem, co też sprawiło, że zaufałem w bezwypadkowość pojazdu) podczas przeglądu w ASO w Wawie okazało się BITE!!! Kupiec tak drążył, że facet z ASO dokładnie wymienił elementy, które w tym nowym aucie (2012) nie są od niego!!! SZCZERZE NIE POLECAM AUTOKOMISU SPECIAL, z całą jego dresiarską ekipą.