Raczej nie, przy takim zużyciu oleju to chyba tylko naprawa silnika Ci pomoże. Ja miałem od zakupu samochodu problem z takim samym silnikiem i zużyciem oleju. Polecono mi zalać 10W40, bo 5W40 brało mi ok 0,5 - 1l / 1000km. Uszczelniłem silnik, wymieniłem uszczelniacze zaworowe (bez zdejmowania głowicy), ale według sugestii pozostałem przy 10W40. Zużycie było wciąż, ale mniejsze. W ubiegłym miesiącu zaryzykowałem i wymieniłem olej na Castrol Edge 0W30, czyli praktycznie jak woda. Do tej pory tego nie rozumiem, ale przejechałem już ok 3000km i nie dolałem ani kropli. Stan jest identyczny jak na początku. Wydaje mi się, że po prostu gęstsze oleje zapychają odmę i ten olej gdzieś/jakoś wyrzuca. Przy 10W40 miałem okopconą rurę wydechową, czyli spalało mi ten olej. Teraz jest czysta. Może warto spróbować zmienić na taki? Z tego co wiem to te silniki nie są w ogóle przystosowane do pracy na olejach z dużą lepkością (gęstych), producent zaleca 0W30 lub 5W30.