Skocz do zawartości

dzidek25

Zarejestrowani
  • Postów

    472
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dzidek25

  1. @_12pablo55_

    Masz N46, a ten wątek jest o N43 - to kompletnie inne jednostki.


    @Pawulon1987

    Na 95% masz rozrząd do wymiany. Ja miałem takie oznaki: (wymiana przy ok 180-190kkm, koszt jakieś 1200zł)

    - dźwięk, który przy zdjętej pokrywie jest baardzo wyraźny

    - podszarpywanie w zakresie 2000-3000 obrotów zwłaszcza przy mocniejszym przyspieszaniu

    - sporadyczne misfire

    - adaptacja jednego z vanosów ledwo mieściła się w zakresie -10/+10


    Łańcucha przez korek nie sprawdzisz - jest to powielany mit na tym forum. Wymiana napinacza nic nie zmieni.

    Jeśli chcesz mieć 100% pewności, to i tak musisz otwierać silnik i weryfikować stan łańcucha.

  2. Odnośnie 2AA8 Variable suction system actuating - ten silnik DISy nie ma. Ale za to w kolektorze dolotowym pod przepustnicą siedzi siłownik, który zmienia średnicę dopływu powietrza w kanałach doprowadzających powietrze do poszczególnych cylindrów. Pewnie to ma jakiś związek.

    https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_4071-kolektor-ssacy/vJT25433 - patrz numer 17


    Co do VANOSa, to przeczytaj https://bimmerprofs.com/rough-run-vanos/

    Jest tam porównanie live data dla nowych solenoidów.

  3. Szarpanie bez błędów na kompie, ew. z błędem misfire, może być efektem wyciągniętego łańcucha.

    Sprawdzać przez korek się nie da, jest to totalna bzdura, którą staram się przy każdej okazji obalać na tym forum.

    U mnie przy przebiegu 170kkm łańcuch był tak wyciągnięty, że napinacz był wysunięty maksymalnie, a i tak nie dawał rady go napiąć.


    Polecam zdjąć górną osłonę silnika, i osłuchać silnik bez niej, a najlepiej przejechać się kawałek.

    Wyciągnięty łańcuch będzie wtedy bardzo dobrze słyszalny.


    Druga rzecz - rozrządy w tych autach to bardzo słabe ogniwo, jeśli chcesz cieszyć się autem przez kilka lat to i tak musisz go wymienić.

    Typowo trzeba się liczyć z jego wymianą przy przebiegu 150kkm.

  4. Błąd zasiarczenia katalizatora NOX, to bardziej informacja niż faktycznie błąd - a dokładniej to informacja, że poziom siarki przekroczył pewien próg, bo nie wystąpiły odpowiednie warunki do wypalenia siarki. I nie ma to żadnego związku z usterką sondy NOX. Możesz mieć nową sondę i też będzie Ci ten błąd wywalać.

    Natomiast błąd starzenia się katalizatora NOX to już inna bajka.

  5. Tak, może to być problem czujnik wałka.

    Sam u siebie wymieniłem oba, w zasadzie w ciemno, bo nie miałem jakichkolwiek błędów. Po tym zabiegu falowanie po odpaleniu u mnie zniknęło, ale to był jedyny problem jak dobrze pamiętam.

    Jak chcesz mieć pewność, że to to, to trzeba by obejrzeć ich przebieg na oscyloskopie.

  6. Szukaj kogoś z oscyloskopem, żeby sprawdził czujniki położenia wałków rozrządu.

    I na INPIe sprawdź czy wartość aktualna na vanosach nie skacze, gdy jedziesz ze stałą prędkością. I sprawdź ich adaptacje, bo to że mieszczą się w zakresie -10/+10 wcale nie oznacza, że jest ok.

    Możesz też odpalić auto z odpiętymi elektrozaworami vanosów, wtedy będziesz wiedział czy to ma związek z vanosami/czujnikami/rozrządem czy z czymś innym.

    I napisz w jaki sposób był sprawdzany łańcuch, bo bez demontażu nie da się stwierdzić w jakiej jest kondycji.

  7. Co znaczy, że łańcuch jest ok? Demontowałeś, sprawdzałeś luz na ogniwkach, sprawdzałeś ustawienie na blokadach?


    Zapchany katalizator może prędzej być skutkiem, a nie przyczyną. Np przy przestawionym rozrządzie czy błędach misfire mieszanka mogła się spalać w katalizatorze, i teraz nadaje się on tylko na śmietnik.

    Teorii może być wiele.


    Jak masz choinkę na desce, to powinieneś najpierw podpiąć kompa.

  8. Czy robiłeś ten test z odpięciem vanosów, o którym pisałem wcześniej?

    Przejedź się autem ze zdjętą górną osłoną silnika i opisz wrażenia akustyczne.


    Czy ta dziura w przyspieszaniu jest w pełnym zakresie obrotów? Czy może najczęściej w przedziale 2-3k, a od 3k ciągnie już dobrze?

    Jaki masz przebieg?


    Gdybyś mógł wrzucić screeny z inpy (lambda, korekty, adaptacje vanosów i wtryskiwaczy) z pracy zimnego silnika to by było o wiele łatwiej.

  9. Można wymienić uszczelniacze bez zdejmowania głowicy, tylko musisz znaleźć warsztat, który to potrafi.

    Druga rzecz, znane na forum są przypadku wariujących czujników poziomu oleju.

    Możesz mieć pecha, i zarówno uszczelniacze jak i czujnik są do wymiany.

    Na Twoim miejscu zlałbym olej, i sprawdził ile go faktycznie jest. Inaczej nie dowiesz się, czy czujnik wariuje, czy jednak aż takie ilości oleju są spalane.


    Tak czy siak, do rozwiązania problemu najlepiej, żeby auto nie jeździło. Spalanie oleju zniszczy Ci katalizator.


    BTW, jak chcesz spać spokojnie, to sprawdź czy pod korkiem od oleju i płynu chłodniczego nie masz mazi, zmierz sobie kompresję, i ew. kup tester na obecność spalin w płynie chłodniczym.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.