Link poprawiłem, przepraszam za kłopot. Z tym autem widzę jaja niesamowite. Gość twierdził, że był ktoś oglądać kilka dni wcześniej ale zaczął z propozycją 100k, później 105k i się typ nie zgodził. Ja niestety nie mogłem się do niego dodzwonić, więc pojechałem 200km w ciemno bo i tak dwie inne sztuki tam miałem oglądnąć i dopiero wtedy dostałem VIN, sprawdziłem i wyszło szydło z worka :) Feenomen tego auta był taki, że wyglądał idealnie. Wewnątrz po prostu nówka, podsufitka zrobiła na mnie na prawdę duże wrażenie, ale coś za coś. Lakier tego auta tak samo bez żadnych zarzutów, a jak odjeżdżaliśmy moja żona mówiła, że złe przeczucie, że coś z tą BMW nie tak i miała rację :P Ahh ta kobieca intuicja ;)