Witam, kupiłem E90 320si 2006 z uszkodzonym silnikiem, nie do naprawy.Blok się stopił zbyt mocno,zeby dało sie cos wymyślec. Rzadki silnik , póki co niedostępny i koszty moga sie okazac zbyt duże. Zastanawiam się nad swapem na 330 lub 350, ten drugi raczej bedzie zbyt kosztowny i niechciałbym rozgrzebywac oryginalnego auta. Mam kilka pytań, gdyż nie wiem czy robić cokolwiek czy sprzedawac w takim stanie. Szkoda mi trochę tego auta, bo ma 100tys km, pełna opcja, pełne skóry, navi PRO , m-pakiety,blacharka oryginalna. Ogólem nie jeżdze autem dłużej niz pół roku,rok. 1. Czy jest w ogóle co myśleć o oryginalnym silniku, jest bardzo awaryjny. Tu już był wymieniany na gwarancji po 30 tysiacach i jego trwałość jest tak własnie opisywana 2. Czy da sie spasowac jakoś blok od innego modelu? Mam swoich zdolnych mechaników, którzy by zrobili co trzeba jakbym im dostarczył częsci. Siedze w branzy samochodowej,wiec troche znajomosci mam w razie co. 3. Czy ten samochód jest dobrą podstawa pod swap (zawieszenie, hamulce, itd) ? 4. Jest zamontowana: Ręczna skrzynia biegów GS6-17BG, czy da się ją zostawic przy jakimś swapie- mam mały budżet i raczej wymiana skrzyni nie wchodzi w gre, a i szkoda rozgrzebywać auto, które wychodzilo w limitowanej wersji 2600szt. Jak za drogi bedzie swap na 330 to czy da sie wstawic tanim kosztem inny motor 2.0?