Siema. Dawno się nie odzywałem bo nie miałem czasu ostatnio. Ale mniejsza z tym. Wczoraj z mechanikiem zabraliśmy się za te nawiewy. Elektrozawór wody był, jest i pewnie będzie w jak najlepszym porządku. Okazało się że to głupi bezpiecznik:D masakra. Bo wcześniej pół deski rozdzielczej wyjebaliśmy poszukując problemu. A tu proszę bezpiecznik trzeba było wymienic. Tak więc wszystko jest już ok. I pamiętajcie że nie zawsze diabeł taki straszny jak go malują:) a tak na marginesie mam elektrozawór wody do e46 2.0d po lifcie (kupiłem bo myślałem że w tym tkwi problem) sprawny oczywiście. 100pln