Dziękuję za odpowiedzi. Auto w środku zadbane. Porównując do innych jakie oglądałem - najlepsze. Jak to mówi sam właściciel - nie "wypierdziane". Chromy, ledy, itd - jaki pan taki kram. Pasuje do obecnego właściciela. Różne ludzie gusta mają. Do póki nie są pomocowane blachowkrętami to można to przeżyć. Te "nowe" ekstrasy w samochodzie nie są takie nowe... Ostatnie 3 lata zebrały żniwo w postaci pliku faktur z wydaje mi się sensownymi naprawami. Tuleje, wahacz, itd. Przebieg na liczniku 220tyś. W ogłoszeniu 206. Biorę to jako plus, że nie zmalał. Dziękuję raz jeszcze za odzew. Piotr