Witam. Mam pewien problem, może ktoś już spotkał się z czymś podobnym i mi podpowie co to może być. Otóż jadąc wczoraj pod lekką górkę, chciałem ją trochę szybciej pokonać i przy prędkości 10 - 20km/h dodałem gazu, ale nie więcej niż na 1/2 i tak w jej połowie (po około 20 metrach), zaczął wydobywać się dziwny dźwięk, tak jakby coś chrobotało. Na początek myślałem że coś się z silnikiem stało, ale żaden błąd nie wyskoczył, wchodził na obroty normalnie. Zauważyłem również, że nawet jak dodawałem gazu to obroty szły do około 4 tys a ja jechałem niecałe 30 km/h, jakbym na półsprzęgle jechał. Dodam, że wszystko to działo się na trybie Sport. Zatrzymałem się na stacji po paliwo, dałem na P, potem na D i normalnie ruszył, gdy zmieniłem ponownie na S, znowu tak jakbym na półsprzęgle jechał i chrobotliwy dźwięk się wydobywa. Czy to znaczy, że zbliża się koniec skrzyni? Ona jest już raczej w średnim stanie, nie zmienia biegów super płynnie, choć im wyższe obroty silnika, tym lepiej jej to wychodzi. Do tego przy gwałtownym zahamowaniu, wyrzuca na chwilę jedynkę, trzeba zaczekać 2 sekundy żeby z powrotem bieg się spiął. Wiem, że lepszy byłby remont skrzyni, ale mam jeszcze trochę rzeczy do wymiany, niestety dziurawe drogi w mojej miejscowości skutecznie aluminiowe zawieszenie wykończyły. Czy gdyby ją szlag trafił całkowicie, jest sens kupować używaną za 600-1000zł?