Co mnie obchodzi rząd? Chodzi o to, że będąc zamożniejszą częścią społeczeństwa powinno się utrzymać fason, zakładać czystą bieliznę, umieć dostosowywać do aktualnych przepisów, płacić należycie pracownikom a podatki płacić w Polsce. Auto firmowe wykorzystywać dla celów firmowych. Niektórzy (to nie do Ciebie) nigdy nie wylezą ze swojej jamy i nie ogarną słomy z butów. Tacy właśnie psują wizerunek BMW. Potrafią wyłącznie płakać na akcyzę, vat, podatki, pogodę i złych rodaków...Nawet gdyby akcyzy nie było, znalazł by się maruder. A w temacie odliczania kosztów auta służbowego: policzcie ile samochodów firmowych widzicie na popularnych trasach w weekend, pod kościołem, na zakopiance itd... A ile jeździ nieoklejonych.. Nie ma mojej zgody na odliczanie kosztów auta od takich wypadów rodzinnych. Jak widać, mamy różne punkty widzenia... Koszty sprowadzania samochodów z zagranicy zmieniały się tak często, że nie sposób zliczyć. Ta zmiana nie będzie z pewnością ostatnia.