Witam. Mam dość dziwny problem. Kiedy silnik jest całkowicie zimny chodzi całkowicie normalnie... Kiedy ogrzeje się odrobinę zaczyna chodzić jak by mu jeden tłok nie pracował i chodzi tak aż do bardzo mocno nagrzanego silnika... Nagle kiedy dmuchawa zaczyna dmuchać naprawdę ciepłym powietrzem... Silnik przestaje przerywać i chodzi znów jak nowy... Dodam że auto jest na gaz (Chodzi na gazie i na benzynie tak samo bez różnicy na co go przełączę) Wymieniłem niedawno sondę lambda, czujnik położenia wałka rozrządu i czujnik wału. Bardzo proszę o podpowiedzi co może być zjepsutę... Nie używamy słowa problem w tytułowaniu tematu.Poprawiłem ostatni raz, następnym razem śmietnik.