Skocz do zawartości

maniur_e30

Zarejestrowani
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E30 325i 1990r

Osiągnięcia maniur_e30

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. aktualizacja... wczoraj wpadłem na pomysl, ze moze to poprostu wina zużytych świec (chociaz ich stan nie był jeszcze najgorszy), więc wymienilem wszystkie 6 sztuk (NGK v-line 15), podłaczyłem naładowany akuś i auto odpaliło z buta. Silnik troche pochodził i na benzynie i na gazie, troche go przegazowałem. Próbowałem kilka razy odpalić i za kazdym razem nie było z tym problemu. Musiałem załatwić kilka rzeczy, więc przejechałem wczoraj około 20stu kilometrów, międzyczasie parkując ( raz na 5 minut, raz na pół godziny i raz na 6 godzin) za każdym razem wsiadając do auta miałem obawy, że może nie odpalić, lecz mimo wszystko za każdym razem odpaliła. Wieczorem więc wstawiłem auto do garażu, stało tam 13 godzin. Dzisiaj rano wsiadam, próboje odpalić i znowu to samo.... nie da się :mad2: :mad2: Wykręciłem więc znowu wszystkie świece ( były mokre ) i kilka razy spróbowałem nim zakręcić. Chwilę poźniej wkreciłem spowrotem świece, podłaczyłęm kable WN i :kie: odpalił.... Ktoś cos doradzi ? co sprawdzic jeszcze ?? dodam, że przewód od regulatora (ten wychodzący z jego górnej częsci, prowadzący do kolektora ssącego) jest suchy i nie kapie z niego benzyna.. Mam nadzieję, że własciwy przewód sprawdziłem ?? z góry dzieki za cenne rady !
  2. zalewanie go jeszcze bardziej tylko pogorszy sytuacje. a zawory raczej nic do tego nie mają, poza tym mam je swiezo wyregulowane
  3. niestety ale mam do Ciebie kawałek bo jestem ze slaska... :) a wiesz może jak sprawdzic ten regulator ? zeby upewnic sie, ze napewno on jest walnięty ?
  4. Witam serdecznie po nowym roku :D Jestem nowy na forum, więc proszę o wyrozumiałość, jeśli był podobny temat, aczkolwiek nie doszukalem sie odpowiedzi na moj problem, jakkolwiek: Od pewnego czasu mam problem z odpaleniem mojej e30stki, do rzeczy: Jeszcze przed świętami w mojej kochanej wystąpił problem, którego nigdy wczesniej niemiałem, tzn nie odpalił mi po nocce. Na początku chcialem oddac, że od momentu kiedy kupiłem auto (tzn ponad rok temu ) miałem drobny problem z odpalaniem, tzn moja bawarka odpalała zawsze, natomiast raz trzeba było kręcić dłużej ( zazwyczaj gdy silnik nie zdązył jeszcze wystygnąć - trzeba krecic kilka razy), a gdy auto stało przez całą noc, to zazwyczaj odpalała mi z buta.... Niestety przed świętami po nocce wchodzę do garażu próboje kilka krotnie odpalić i nic :mad2: Poza tym dośc mocno było czuć benzynę. Po wykręceniu świec okazało się ze wszystkie są mokre :dow: Co do układu zapłonowego to wszystko raczej gra, sprawdzony został palec, kopułka, cewka - wszystko jest okej. Na każdej ze świec również jest iskra, a kable WN nie mają żadnych przebić. Próbowałem również odłączyć akuś ( pomyślałęm, że moze bład kompa - ale nie pomogło) i niebieski czujnik temperatury, ale mimo to nic się nie zmieniło. Spróbowaliśmy więć wykrecic wszystkie swiece, przeczyścić je i sprobowac kilka razy odpalić bez wkręconych świeczek ( aby paliwo które jest w cylindrze troche odparowało), następnie wkręcilismy świece i zakręcilismy, efekt ?? = ODPALIŁ !! :D Udało mi się przejechac kilka krótkich tras, międzyczasie odpalając e30stke kilkukrotnie, ale niestety na drugi dzień problem pojawił się ponownie i samochód znowu nie odpala :mad2: :mad2: Kierując się logiką i tym co udało mi się wyczytać na forum i w książce serwisowej moje podejrzenia padają na zepsuty regulator ciśnienia paliwa ( ?? ) Lecz przed dokonaniem zakupu i wydaniem 360 zł na regulator wolę się upewnić czy może to być coś innego, a jeśli myślicie również, że to regulator to jak sprawdzić czy jest on uszkodzony ?? pozdrawiam i z góry dzięki za pomocne wskazówki ! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.