Witam wszystkich, mam takie pytanie? Podczas jazy, samochód potrafi zgasnąć sam z siebie, obroty falują, spadają do zera, czasem się poniosa czasem nie, dodaję gazu jest ok, gdy tego nie zrobię silnik gaśnie. Czasem jest tak jak by się przełączył w tryb awaryjny (kontrolka się nie zapala - a działa), samochód nie ma w ogóle mocy, jaki by nie był bieg, jakie by nie weszły obroty, to jedzie jak by chciał a nie mógł. Szukałem podobnych przypadków na różnych forach jednak zazwyczaj jest to opisane przy "zimnym silniku" w moim przypadku silnik jest już rozgrzany. Podłączałem się pod komputer, to pojawia się błąd mieszanki paliwa. Jak by ktoś miał jakiś pomysł, co sprawdzić, co wymienić, co zweryfikować... ?