Skocz do zawartości

Tefugios1

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tefugios1

  1. dziekuje za porady szczegolnie big thanks dla zbyszka :) bede informowal o postepie prac, aha odme to wymienic na ori czy wystarczy zmiennik za 70zl z allegro?
  2. zbyszek80 przy 3 sa dwa wężyki, oba sprawdzalem, ten ktory idzie spod odmy spod pukntu 5 wydaje sie ok a ten ktory idzie prosto z odmy jest jakby z plasteliny, taki mieki i scisniety jakby cos go zassalo, czy to wina tego? Sprawdzalem na czuja, jeszcze tego nie rozbieralem, ze wzgledu na to ze jestem kompletnym laikiem, musze sie kogos poradzic zeby niczego nie popsuc. Aha dodam kolejny symptom, czasami jak go przeciagne na nizszym biegu to przy otwartej szybie slychac lekki szum jakby cos mocno zasysalo powietrze az idzie taki lekki pisk, dzieje sie to pow 4-5 tys obr. Nie wiem czy to ma byc tak normalnie czy moze jednak nie :) pozdrawiam i dziekuje komentujacym za pomoc
  3. no tez właśnie słychać jakby zasysało powietrze, wd40 wciaglo i na chwile stracil obroty a potem ladnie sie wkrecal, lepiej niz wczesniej, dodam ze wciaglo go w okolicach odmy na spodzie, a u gory jest na deklu w miejscu syczy akurat w niewidocznym miejscu bo nad nim przechodzi wierzyk, tak ma byc czy jest cos nie tak? zbyszek80 moglbyś mi jakoś podpowiedzieć ktory to przewod mam zlokalizować? Jedyne co sprawdzalem jak narazie to ten werzyk co jest nad odmą, jest dosyc twardy i nie wyglada na uszkodzony ale moge sie mylic
  4. powiem tak, jak podkreśliłem jest to moje pierwsze auto, pierwsze co zrobiłem to mechanik i wymiana wszystkich filtrow,oleju etc etc miałem jeszcze do wymiany kilka rzeczy a co do Check to świecił się już przed Elpidzi* auto poszło za grosze i co miałem na co bylo mnie stac to zrobiłem, prosiłem mechanika żeby wszystko posprawdzał bo podkreśliłem NIE ZNAM SIE, dopiero sam doszukałem się malej niespodzianki z czasem zagłębiając się w temat, dlatego liczylem aczkowiek prosiłem na życzliwość starszych kolgow z forum co by mogli mi jakos doradzic zebym niepotrzebnie kasy wydawal na cos co jest sprawne, jeśli jest to problem to poszukam rady gdzie indziej :/ Pozdrawiam
  5. tani zamiennik przeplywomierza? bo odma to raczej orginalna jest, a to ze lekko przymula ze wzgledu na to ze jest za uboga mieszanka to wina przeplywki czy odmy? podkreślam ze slychac jakby zasysał powietrze gdzies*, przy zgaszeniu silnika jest taki syk 2-3 sekundy jakby sie cos odpowietrzalo. A co do benzyny to zroblem jakies 700 km glownie w miescie, dosyc czesto zapalam i gasze, spalil za jakies 50 zł własnie. Za co zabrać się na pierwszy rzut?
  6. wydaje mi sie że tak, wychodzi gdzieś około 11 litrów/100km LPG, benzyny też gdzieś tak w tych granicach, chociaż w miescie czasami wydawalo mi się że tej benzyny mi za szybko ubywalo(przed zalozeniem LPG) ale biore pod uwage też ze czasami lubie przycisnać bardziej :)
  7. Witam, jest to moj pierwszy post na tym forum, z gory mowie ze jestem laikem samochodowym, posiadam od niedawna e46 316i z silniekiem M43tub 1.9, z tego co wiem w 318i jest ten sam wiec to nie ma różnicy. Chciałem się poradzić starszych doświadczonych kolegów co może boleć moja bunie. A więc do sedna, występują u mnie dziwne skoki obrotów na tzw "falowanie" które występuje losowo, zafaluje przez chwile i przestanie, za jakiś czas znowu, i bez różnicy czy silnik jest ciepły czy zimny. A zaczęło się to stosunkowo niedawno, na samym początku nie bylo tak zle, od lekkiego drżenia obrotomierza do falowania od 1000 do 500-600 obrotów. Z własnych obserwacji zaobserwowałem dziwne syczenie z tego plastiku obok kolektora, odma to jest. Auto mam niedawno w LPG, odrazu po sprowadzeniu założyłem mu instalacje gazowa, lecz to falowanie było juz przed założeniem gazu. Mechanik psiknął mi wd40 na ta odme to wszystko wciaglo i obroty na chwile spadły, po czym auto zaczęło sie żwawiej ruszać, ale dwa razy mi zgasło na luzie ale teraz już nie gaśnie, różnica nie jakaś kolosalna ale wydawało mi się ze po jakiś 2000 km dostało lekkiego mula, po tym wd40 tak jakby znowu jeździło tak jak na samym początku. Znowu drugi mechanik stwierdził mi że może być to przepływomierz, stwierdził ze może być zużyty już, w co nie wierze bo osoba od której kupowałem powiedziała ze przepławka była wymieniona, ale traktuje to z przymuszeniem oka bo sprzedawca okazał się też niezłym kanciarzem, chociaż określił co jest nie tak, żadnych wad nie ukrywał a auto poszło za grosze. Aha i najważniejsze wywala mi CHECK ENGINE "zbyt uboga dawka paliwowa" oraz przepraszam za dublowanie tematów bo takich tematów są setki lecz w każdym jest co innego, dlatego prosiłbym o dobra rade starszych kolegów co zrobić żeby dużo nie stracić bo trochę mnie kosztowało doszykowanie beni i szczerze nie przypuszczałem az takich kosztow, przez co w portfelu pusto :D Pozdrawiam Adrian z Włocławka :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.