Cześć wszystkim, Szukałem podobnego tematu ale nie znalazłem albo źle szukałem. Od jakiegoś czasu borykam się z problemem falujących obrotów w mojej e39. Pacjent to touring z 2003r., 525d 163KM. Początkowo wahania obrotów były na tyle delikatne że nie było ich widać na obrotomierzu, (takie wyczuwalne, miarowe drżenie co jakiś czas), ale były odczuwalne. Potem zaczęło być gorzej i obecnie po odpaleniu na zimno bardzo mocno falują obroty na biegu jałowym, spadają od jałowych w dół i z powrotem, wyraźnie widać to na obrotomierzu. Jak tylko silnik się zagrzeje trochę to obroty wyrównują się i chodzi równo, ale zdarza się że przejadę od świateł do świateł i znowu zaczynają falować, ale nie tak mocno jak na zimnym. To samo przy przygazowaniu, można go wytrącić z równej pracy i przez chwilę pracuje nierówno, po chwili obroty się wyrównują. Byłem w dwóch serwisach we Wrocławiu, w pierwszym stwierdzili że to czujnik na listwie, podmienili go na inny (używka ze sprawnego 530d), ale bez efektu. Następnie powiedzieli że to chyba wtryski. W drugim serwisie stwierdzili że to wtryski nawet bez podpinania pod kompa. Czy ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem? W benzynie to zazwyczaj krokowiec jest uszkodzony przy takich objawach, ale co może być nie tak w dieslu? Zastanawiałem się jeszcze nad regulatorem na pompie CR. Dodam że na zimo zapala ładnie, na ciepło też, może sekundę dłużej niż na zimnym. Poniżej korekcje wtrysków z INPY na nagrzanym silniku, przy równej pracy, bieg jałowy. Może ktoś z Was potrafi zinterpretować te wyniki. Proszę o sugestie, będę wdzięczny za pomoc. Cylinder 1: 0,83 mm3 Cylinder 2: -0,44 mm3 Cylinder 3: -1,39 mm3 Cylinder 4: 1,95 mm3 Cylinder 5: 1,52 mm3 Cylinder 6: -2,79 mm3