Skocz do zawartości

loocash

Zarejestrowani
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez loocash

  1. Wyjaśniam fragment: "moczyć gąbkę podczas polerowania". Chodzi o to, co już napisał dunaj2... Polerowałem w mocno słoneczny dzień i pasta szybko wysychała, przez co stawała się chyba za bardzo "agresywna". Mocząc gąbkę, polerowanie trwało co prawda dłużej, ale przebiegało delikatniej i udało się usunąć wcześniejsze ślady. Tak więc nakładasz pastę na polerowany element i wilgotną gąbką to polerujesz. Jak gąbka wysycha, to ją moczysz i kontynuujesz polerowanie. Do moczenia gąbki używałem spryskiwacza. można psikać na blachę zamiast gąbkę - bez różnicy. No i jeszcze ważna sprawa... Najwyraźniej jest to pasta do polerowania na mokro. Bywają również do polerowania na sucho.
  2. Wczoraj zaświeciło na dłużej słońce i postanowiłem sprawdzić... Polerowanie ręczne pomogło i błyszczące ślady zniknęły. Wystarczyło polerować z szybkością ok 5 minut na błotnik :) i jest OK. Ważne, aby moczyć gąbkę podczas polerowania (w moim przypadku), o czym wcześniej zapomniałem... A polerowałem teraz pastą InterTroton - jakieś tanie coś.
  3. Więc czynność ponownie... Może tym razem pociągnąć ręcznie? Zawsze byłoby to delikatniejsze.
  4. Witam! Zastosowałem na całym aucie mechaniczne polerowanie lakieru. Wykonane to zostało pastą i gąbką polerską. Po umyciu efekt piękny - lustro. Tak było do momentu, aż zza chmur wyszło słońce - w świetle słonecznym widać wyraźne ślady po polerowaniu, w formie błyszczących pasów/mazów. Wygląda to tak, jakby były widoczne wszystkie trasy przejechania tą gąbką... Czym może być spowodowane to zjawisko? Jak to wszystko poprawić i sprawić, żeby ślady zniknęły?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.