Witam, mam pewien problem jakiś czas temu pękła mi głowica w mojej becie ; ) (2.5 tds e34 93r 143km ) kupiłem drugą używaną dałem znajomemu do przeszlifowania zaworów sprawdzenia szczelności itd. Znajomy sprawdził wszystko: szczelność, przeszlifował zawory, wymienił gumki itd lecz powiedział że nie potrzebne jest planowanie więc nie robiłem go. Kupiłem nową uszczelkę pod głowice, śruby i zestawy uszczelek do silnik. Zostały wymienione panewki wyciągnięte i wyczyszczone tłoki pierścienie zostały bez zmian. Po skręceniu wszystkiego, ustawieniu rozrządu (nie zmieniany jest jeszcze w db stanie) na ilość ogniw przyszedł czas na odpalanie,odpowietrzanie i tu zaczeły się problemy nie chciał zapalić. Kąt wtrysku był ustawiany miernikiem. Po wielo godzinnym kręceniu rozrusznikiem akumulatorem z ciężarówki (oczywiście 12v), pojechałem na stacje paliw, kupiłem samostart i przy odpalaniu psikałem załapał chodził strasznie twardo dymił na szaro więc wziąłem i zacząłem regulować kont wtrysku ustawiłem tak że dopchałem pompe w strone głowicy (przyśpieszyłem kont) do końca i na zimnym silniku chwyta ale nie chcę załapać a na ciepłym pali ale bardzo słabo i dalej dymi na szaro. CO to może być ? Aha dodam jeszcze że przy odpalaniu urwał mi się czujnik wału bo za bardzo go dopchałem i koło zamachowe urwało go założyłem drugi i nie dopychałem do końca tylko trochę go wysunąłem czy to może być przyczyna ? I jeszcze jedno pytanko co ile oczek powinny być punkty rozrządu ustawione pompy z wałem (ustawiłem na 12 licząc oczka na których zgrywają się punkty)