Witam! Nazywam sie Kamil i od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem BMW e90 320d. Wczoraj moja radosc troche zmalała ponieważ w czasie jazdy uklad kierowniczy nagle zrobil sie twardy i defakto uniemozliwia normalne prowadzenie samochodu- parkowanie wymaga naprawde duzego wysilku:). Po zatrzymaniu sie i otwarciu maski zobaczylem podwiniety pasek z lewej stony silnika. Zdemontowalem plastiki nad wentylatorem i z wielkimi wysilkiem zalozylem pasek na 2 kola na ktorych powinien sie znajdowac (centralne kolo oraz to mniejsze z lewej strony). Odpalilem silnik i pasek znowu spadl. I tak 2 razy. Zauwazylem takze, ze kolo napedzakace wspomaganie )to z lewej strony) jest troszeczke bardziej wysuniete niz to duze co prawdopodobnie jest przyczyna spadania paska. Dowiedzialem sie takze od poprzedniego wlasciciela, ze mial podobna sytuacje jakies dwa lata temu lecz zostal zalozony nowy pasek i wszystko bylo ok. Przebieg mojego auta to 160000. Prosze o jakies porady, moze ktos juz mioal taka sytuacje i naprawial to sam albo moze polecic jakiegos dobrego w miare rozsadnie cenowego mechanika, ktory moglby sie zajac problemem. Mieszkam w Katowicach. Pozdrawiam