Witam podepnę się pod temat może już było to wałkowane ale nigdzie nie mogłem znaleźć odpowiedzi na mój problem BMW e36 1,6 M43 chodzi mi o to iż na zimnym silniku jak odpalę auto ale zanim to zrobię to po przekręceniu kluczyka słychać pompkę, kręcę i nic. Puszczam, jeszcze raz przekręcam kluczyk słychać pompkę i odpala, wskazówka wędruje pod 1500 po czym spada do 1000 na chwilę i powoli spada 900 i tak w dół i albo zgaśnie albo spadnie pod jakieś 200 podskoczy i tak będzie skakała kilka razy po czym po jakimś czasie się uspokoi... ale wydaje mi się że są za niskie obroty i silnik drży i trzeba ruszać na pół sprzęgle bo przygasa. No i dalej po rozgrzaniu się obroty są różne czasami są na 1000 czasami 1100 a czasami jakieś 1300 (nie falują) na tych większych jak stoję to powoli opadają do 1000 ale to bardzo powoli. Nawiązując do tego co pisałem na początku to tak jakby pompka, chociaż była wymieniana niedawno na używkę ale po zdjęciu z niej przewodu po jakimś czasie (np. po nocy) w przewodzie zasilającym jest sucho czy nie powinna trzymać paliwa i powinno się wylać? No a co do obrotów to tak jak by ssania nie było za niskie ma obroty lecz przyglądałem się na silnik i jest tylko jeden czujnik temperatury tam gdzie powinien być drugi jest śruba. Kupiłem silnik z instalacją elektryczną od niego i w wiązce nie było miejsca na drugi czujnik. :( nie mam jakoś już sił do tego...