Skocz do zawartości

moonkiller

Zarejestrowani
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moonkiller

  1. Postanowiłem przedstawić Wam historię moich nowiutkich opon :8) Kupiłem prawie dwa lata temu pod koniec wakacji auto z felgami 18 cali i letnimi oponami Kormoran w stanie agonalnym + drugi komplet na felgach 17 z oponami zimowymi Bridgestone. Jako, że sezon się kończył, nowe letnie opony chciałem kupić dopiero na wiosnę 2019 i tak zrobiłem. Wpadły jakieś tam Daytona, ale tak niemiłosiernie telepało budą, że je zareklamowałem w wulkanizacji u ktorej je kupiłem. Decyzja padła taka, że zakładamy opony lepsze i wulkanizator (sieć wulkanizacji premio) zamówił komplet Dunlop Sport Maxx rt2 245/40/18, założył i się zaczęła historia... Jadę... coś drży na kierownicy, ale, że dzień się skończył to myślę sobie, zajadę do nich jutro :8) Rano w drodze do pracy wszystko drży, więc pomyślałem, że może to kwestia wyważenia. Podjechałem do jednej z trójmiejskich dużych wulkanizacji, ale niczego to nie zmieniło... Wracam tam gdzie je kupiłem z prośbą o sprawdzenie. Koła zdjeli, wrzucili na maszynę, niczego niepokojącego nie znaleźli, więc zalozyli z powrotem twierdząc, ze mam coś z autem bo felgi to akurat są proste i te wykluczają :roll: Za ich radą pojechałem na stację diagnostyczną na szarpaki, a tam diagnosta powiedział, że zawieszenie jest "lala" :roll: Po powrocie do domu stwierdziłem, ze sam poszukam przyczyny i w tym celu sprawdziłem wysokość kół zimowych i letnich - była identyczna, a to ważne w przypadku xdrive. I tak powoli zdejmowalem koła letnie zastępując je zimowymi. Drgania lekko ustaly po wywaleniu aż trzech kół letnich :? Pomyślałem, ze to niemożliwe żeby aż trzy opony były do bani, więc pojechałem do jeszcze jednej wulkanizacji celem wyważenia i efekt bez zmian. Na takich telepawkach pojechałem na urlop :duh: Po powrocie pojechalem do mechanika po jakieś pierdoły i wszystko mu opowiedziałem, że na zimówkach 17" auto jedzie pięknie, a na letnich 18" drży auto i kierownica. Polecił mi pewnego wulkanizatora, więc pojechałem. Gościu mi wyważył, i kredą zaznaczył na bieżniku gdzie jest nalane więcej gumy :shock: Zaznaczył, że koła to nie przypomina - raczej tanią nalewkę. Wracam tam gdzie je kupiłem, a chłopina mi na to, ze do reklamacji potrzebny mi test drogowy bo inaczej nie przyjmą reklamacji :shock: :shock: Trochę tam pokrzyczelismy, ale se myślę, ok jadę, zrobie test w Gdańsku i wrócę z papierem. W Gdańsku na maszynie z testem drogowym niczego nie wykazało :duh: Wracam tam gdzie kupiłem, drę ryja i swoje wywalczyłem - reklamuję opony. Decyzja miała być po 14 dniach, a była standardowo po 30 :evil: Tyczasem jeździłem na zimówkach. Reklamację uznano i przyjechały 3 nowe z 4 reklamowanych opon. Wyważyli, założyli... i drgania dalej choć mniejsze. Rano otwieram garaż, potem bramę podwórka, wracam do garażu i patrzę na tylne koła i oczom nie wierzę... Dwa różne bieżniki :duh: 3 koła w wersji modelowej rt2, jedno starego typu -rt. Myślałem, że tam kogoś $*%€¶°© :twisted: Wracam, oddaję, a chłop mi na to, ze to potrwa, zanim wyśle, zanim to dostaną i odeślą... Powiedziałem krotko, ze po południu jestem po koło. Wiecie co? Miał nową oponę w godzinę. Pojechałem je jeszcze raz wyważyć tam gdzie kazał mi mechanik i z lekkim drżeniem dało się koniec wakacji przejeździć bo uwaga - akcja już trwała 3 miesiące. Następnym etapem była wizyta u tuningera w celu pewnych modów. Auto mu zostawilem, a on drugiego dnia rano dzwoni który zadzwonił i strasznie przeprasza, ale rozerwał jedną z opon i już do niego jedzie nowa :mrgreen: Jakoś mnie to nawet rozbawiło, ale jego nie rozbawił fakt, że ów nowa opona przyjechała z fabryki dziurawa na rancie :mad2: Mnie to oczywiście nie zdziwiło, bo uwaga - wszystkie dunlopy pochodziły z najnowoczesniejszej fabryki w Europie czyli z Polski. Mają na rancie duży napis "Made In Poland". Tuninger zamówił kolejną z innego miejsca bo jak wiadomo... Reklamacja trwa 30dni. Przyszła nowa - Made In Germany i sam ją ogladalem na wyważarce - jest całkiem spoko. Taka to historia, wiec, albo olejcie ten model, albo nie zamawiajcie z krajowej produkcji bo tam chyba je robią ludzie z łapanki :duh: Dodam jeszcze, że 235KM w xdrive jest za mocny na te opony. Auto chce być postawione bokiem przy ostrym ruszeniu i włącza się trakcja - i to na suchym asfalcie. Tego nawet na łysych kormoranach nie było.
  2. Łomatko, co tam tak ciasno? Te felgi to od malucha czy jak :?
  3. Jak akumulator ma jakąś trefną celę to sam z siebie będzie gubił prąd. Niekoniecznie to wina auta. Przerabiałem z nową żółtą optimą w nissanie patrolu. Akumulator odłączyłem całkowicie i rano sprawdziłem jego voltarz - był prawie martwy.
  4. Miałem tak w Renault i tam nawet serwis nie znalazł przyczyny. Znalazłem ją sam - jeden z kilku grubych kabli masowych przykręcanych do budy miał luz. Po dokręceniu, auto odpalało normalnie. Sprawdź masy :cool2: Ewentualnie immobiliser?
  5. Dźwięk jakby ktoś blaszkę o blaszkę targał. Przegub terkocze podobnie, ale zwykle na kołach skrętnych, więc co mi tu nie pasuje :? Nie obciera Ci o coś felga?
  6. Mi ciekło na szybkozłączce przy termostacie - była tam ugnieciona stożkowa uszczelka, która już zaczęła puszczać
  7. Również skorzystałem - pełen raport w trybie natychmiastowym :D Po kilku latach traumy po kradzieży auta, wracam do bmw :8)
  8. poprawiłem, powinien dzałać. PS - mandat anulowano
  9. Zatem do dziela: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1382184518751719&set=a.1382170098753161.1073741827.100008805522249&type=1&theater
  10. Jako, że prokuratura już umorzyła śledztwo, chciałbym wam przedstawić nieznanego mi kierowcę mojego samochodu, który jechał nim na początku września i od tamtej pory po moim bmw ślad zaginął. Prokuratura umorzyła śledztwo wiec może ktoś kojarzy owego "kierowcę"? Zdjecie pochodzi z fotoradaru. http://i62.tinypic.com/k33ig2.jpg
  11. Z pewnych powodów AC nie miałem. Jedno co mnie dziwi to fakt, że dziś w nocy skończyło się OC jednej firmy, a zaczęło drugiej...
  12. Witam, dziś w nocy tj. 03.09.2014r. skradziono moje BMW e60 530d z parkingu spod bloku w Darłowie. Opis auta: - kolor szary, wrecz grafitowy - posiadał wszystkie emblematy - felgi aluminiowe z oponami yokohama z przodu i michelin z tyłu w rozmiarze 225/55/17 - odpryski lakieru nieudolnie podmalowane na masce - nakładka na tylnej klapie, ten niby taki spojlerek miał na środku widoczne pęknięcie lakieru - podstawa lusterka od strony kierowcy miałą odpryśnięty lakier i widać samo aluminium, drugie lusterko od strony kierowcy było przerysowane na krańcu - skrzynia automat z mocnym zarysowaniem drążka zmiany biegów na jego górze - skóry czarne - błotnik przedni od strony kierowcy był minimalnie jaśniejszego odcienia - był wymieniany - obrysówka przedniej lampy strony kierowcy wiecznie jest zaparowana http://i59.tinypic.com/5flm5v.jpg
  13. Ja miałem takie objawy kiedy padała mi przepustnica. Później zdechła na amen i auto nie miało mocy. Po wymianie hula jak dawniej :cool2:
  14. Miałem to samo, zostało na dniach ogarnięte. Błędów nie było a winowajcą była przepustnica. Koszt 100zł używka na allegro.
  15. To funkcjonariusz, osoba publicza jego dane moga być widoczne :D swoje lepiej zakryj :D
  16. kolega ma podobnie właśnie, nawet w serwisie mu tego nie usuneli. Jeździ ak juz rok z połową mocy ukłądu kierowniczego i świecącą sie lampką :?
  17. oj tam oj tam :mrgreen: Przy okazji wymieniono alternator bo z jego powodu kupa błędów się pojawiała
  18. Usterka ogarnięta, przyczyna białego dymu - zakorkowany filtr odmy :8)
  19. Hmm no to przynajmniej dwie rzeczy już mogę im zasugerować, a te chłodniczki to jesłi robią problem trzeba je zawczasu usunać :cool2:
  20. uuu no to jest nadzieja i światełko w tunelu :)
  21. Witam, podłaczę się pod temat. Mam e60 530d 218KM i od kilku tygodni co jakiś czas mam taki objaw, że podczas jazdy na zimnym silniku auto zaczyna kopcic na biało tak mocno, że świata za nim nie widać. Trwa to głównie tyle czasu co przejechanie 200 metrów. Potem wszystko ustaje i ile bym nie cisnął gazu to żadnego dymku potem już nie ma. Dwukrotnie zdarzyło mi się to podczas energicznego wyprzedzania - również na niedogrzanym silniku. Żadnego ubytku płynu ani oleju nie zauważyłem. Nie ma chyba w mojej okolicy (Darłowo) żadnego speca od BMW i nie jestem pewien czy w ogóle jakis tutejszy mechanik to ogarnie dlatego wolałbym do nich sie zgłosić już z jakimś pakietem opcji od forumowiczów. Pozdrawiam :8)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.