Skocz do zawartości

eXez

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 2005r.
  • Lokalizacja
    Poznań

Osiągnięcia eXez

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Koledzy, problem rozwiązany :D chodziło o świece. Po wymianie wszystkich 4-ch silniczek odpala jak należy :) Pozdrawiam!
  2. Właśnie nic nie drży, sprzęgło pracuje prawidłowo. Na biegu jałowym po wciśnięciu sprzęgła również nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków. Jedyny objaw jaki auto wykazuje to owe stukanie przy rozruchu. Wymiana takiego dwumasu to jaki będzie przybliżony koszt koledzy?
  3. Super, dzięki. Zostawie na dzień czy dwa mechanikowi, niech sam zobaczy na co mu to wygląda. Cieszę się jednak, że raczej nie dwumas, bo zapłakałbym się :) Jestem laikiem w dziedzinie mechaniki, stąd moje pytania. Sprawdzę jutro rano poziom oleju, może coś będzie nie halo. Dziękuję za odpowiedź.
  4. Witam, Posiadam e46 2.0d 150km od około 2 miesięcy. Autko przy zakupie posiadało zepsuty przepływomierz. Od tamtego czasu zakupiłem przepływkę, jednakże zakupiona - używana okazała się również uszkodzona. Z uwagi na powyższe odłączyłem wtyczkę od przepływomierza gdyż auto dławiło się co jakiś czas podczas jazdy, po to, aby nie było problemu przy np. wyprzedzaniu. Ale nie ważne, gdyż problem pojawił sie około 2 tygodni temu gdy wsiadłem do zimnego - stojącego całą noc w garażu - samochodu. Po odpaleniu z okolic silnika zaczął wydobywać się dziwny stukot, trochę mnie to zaniepokoiło. Przez te 2 tygodnie problem nasilił się lekko, zauważyłem również, że im dłużej auto będzie stało tym mocniej słychać w/w objawy. Co najdziwniejsze dziwny stukot trwa około 10sec. i później cisza i spokój. Auto wydaje ten swój dziwny dźwięk jedynie gdy długo postoi. Nawet gdy wsiądę po około 5h nie słychać nic dziwnego. Mogę jeszcze dodać, że około miesiąc temu wymieniałem olej na castrol i filtr paliwa. Postanowiłem więc zostawić auto na noc i dopiero dziś grubo po południu go odpaliłem, abyście mogli na pewno usłyszeć ten dźwięk. Z powyższego zdarzenia nagrałem filmik. Autko zaczęło lekko kopcić po rozruchu. Oto filmik: http://www.youtube.com/watch?v=bV9iaHRtVj8 Od razu dodam, że filmik udało mi się nakręcić w takim momencie, że nigdy wcześniej tak głośno nie kaszlał. Zauważyłem również, że lekko przygasło na chwilę oświetlenie w środku pojazdu. Macie pomysł co to może być? Czy może to być wina odłączonej przepływki? Może coś olej mu nie przypasował? A może to dwumas się odzywa? Proszę o podpowiedź, bo nie wiem na jakie koszta się szykować. Z góry dzięki za pomoc :)
  5. eXez

    samochód traci moc

    Jestem z Poznania. Jeśli któryś z forumowiczów mógłby pomóc, będę wdzięczny. A co do przepływomierza to zakupiłem go firmy bosh - taki sam miałem zainstalowany wcześniej. Ponadto słyszałem, że warto by odłączyć wtyczkę od przepływomierza. Dałoby to pogląd czy to wina zakupionej części, czy problemu należy szukać gdzie indziej. Jednakże spotkałem się również z opinią, iż w przypadku odłączenia wtyczki od przepływomierza komputer nałapie mnóstwo błędów i może pojawić się problem by je usunąć. Nie jestem specem w dziedzinie mechaniki, dlatego nie wiem czy odłączyć przepływomierz, czy lepiej zostawić wtyczkę podłączoną i uderzać do mechanika. Co radzicie?
  6. eXez

    samochód traci moc

    Witam, to mój pierwszy post na forum, także chciałbym z tego miejsca przywitać wszystkich użytkowników forum. Posiadam BMW e46 320d 150km 2005r - manualna 6-cio biegowa skrzynia biegów. Autko sprowadzone zostało z Belgii i jestem pierwszym właścicielem w Polsce. Problem o którym mowa w temacie pojawia się losowo, najczęściej na niskich biegach, gdy dodaję gazu samochód zachowuje się w ten sposób, że nie przybywa mocy, wręcz ma się wrażenie jakby puściło się pedał gazu, a auto po prostu płynęło siłą pędu. Czasami pomaga puszczenie gazu i ponowne jego naciśnięcie, innym razem po prostu wrzucić wyższy bieg i auto nabiera mocy. Nadmienię jeszcze, że zaobserwowałem, iż problem ten pojawia się najczęściej w zakresie od 1500 - 2500 obrotów. Na wyświetlaczu pali się żółta kontrolka silnika, lecz gaśnie ona samoczynnie co jakiś czas. Kolega podłączył go do komputera, który (podobno - bo nie widziałem rezultatów diagnozy na oczy) wskazał, że jest to wina przepływomierza. Kolejno zakupiłem i wymieniłem część (euro4) jednakże bez rezultatu, auto nadal traci moc. Obiło mi się jednak o uszy, że kupując części elektroniczne często natrafić można na uszkodzone podzespoły już przy zakupie. Nie mam jednak pojęcia czy to prawda. Czy może któryś z użytkowników miał podobny problem? Co może być przyczyną tych spadków mocy i jaka będzie solucja na ta usterkę? Uprzejmie proszę o jakieś info. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.