mattel
-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Odpowiedzi opublikowane przez mattel
-
-
Już jest poprawny vin w temacie. Ja też na pewniaka wpisałem podany od sprzedawcy nr vin. Jednak tam był błąd - zorientowałem się, że jest za dużo znaków i przedzwoniłem, żeby jeszcze raz podał.
-
Udało się, był jednak zły nr vin. Sorry za zamieszanie. Temat do zamknięcia.
-
Witam,
kolega jest zainteresowany kupnem BMW, jak w temacie: e91 320d (163 KM) z 2006 roku. Otrzymał nr vin od sprzedającego i poprosił mnie o rozkodowanie go. Zawsze to robiłem bez problemu wg rekomendowanej strony na forum, czyli: http://www.bmw.pl/pl/pl/owners/parts/el ... logue.html.
Niestety tym razem mam problem z rozkodowaniem vinu - nie mam opcji na górnym pasku "wyposażenie". Próbowałem kilkakrotnie i bez rezultatu. Czy, któryś z kolegów mógłby pomóc i to sprawdzić oraz wrzucić rozkodowany vin? Z góry dzięki.
Fotek auta niestety nie mam - auto ma być dopiero wystawione na sprzedaż i ogłoszenie nawet nie jest jeszcze wystawione (wiemy po prostu, że będzie sprzedawane). Jedziemy obejrzeć auto i chcielibyśmy coś jednak wiedzieć o aucie (jak wyszło z fabryki).
Jakbyśmy nie kupili auta, a pojawiło się na, którymś z portali ogłoszeniowych to mogę udzielić później info i wrzucić fotki dla kolejnych zainteresowanych :)
Pzdr,
-
Wydaje mi się że dodaje uniwersalne zdjęcia, bo prawie takie same środki, wiec mu wszystko jedno, no nic jutro pojadę i obadam.
Miałem kiedyś M54 525i, pamiętam kulturę pracy silnika, jak będzie inaczej to podziękuję...
I co alexanderM byłeś oglądać auto? Jak samochód? Zdaj relację...sam jestem ciekaw tego samochodu, ale przede wszystkim sprzedawcy.
-
Już nie stoi. Auto sprzedane (info od sprzedawcy).
-
Dokładnie tak jak napisałeś, to taki słomiany zapał do kupna. W zasadzie większość to tylko pytający, a z tej większości tylko nikły procent jest na poważnie zainteresowana kupnem. Robią jakieś matematyczno-fizyczne testy na forum. Chcieliby a boją się, a w zasadzie i tak nic z tego nie wynika.
te "matematyczno-fizyczne testy" były robione nie po to, aby "spekulować przez 4 strony" tylko, aby uświadomić / wyjaśnić koledze dethim, że przebieg powyżej 200 tys. przy takim wieku auta jest rzeczą normalną
-
jeżeli wierzyć książce i wpisom (załóżmy, że jest prawdziwa) to w 2 ostatnie lata zrobił ok. 45 tys. km...wynik realny....dlatego napisałem na początku, że przebieg 219 tys. może być jak najbardziej wiarygodny....
wynik 300 tys. był przy założeniu, że robił rocznie przez te 10 lat podobną ilość kilometrów (jak wynika z książki czyli ok. 30 tys. km)
-
według książki co roku robi około 30k
sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, czy przebieg jest wiarygodny.....prosty rachunek: 10 (wiek auta) * ~30 tys. = ~300 tys. ...tyle powinien mieć przy założeniu, że cały czas robił podobne przebiegi roczne.....więc 200 tys. to normalny przebieg i w cale nie jest duży
-
ja bym powiedział, że raczej normalny jak na wiek auta i możliwe, że wiarygodny....chociaż i tak nie ma pewności czy nie skręcany np. z 300 kilku tysięcy
nuhi oglądałeś w końcu samochód? zajeżdżałeś go oglądać?
-
Nie wiem, juz nie pytałem skoro i tak sprzedany. Na otomoto wystawiony był za 29900 zł.
No nic, czyli poszukiwań ciąg dalszy :?
Panowie, jeżeli któryś z Was miałby info o godnym polecenia BMW e46 to będę wdzięczny za wiadomość. Szukam e46 o takiej specyfikacji:
rocznik: 2000 + (wiadomo im młodszy tym lepiej) :)
nadwozie (w kolejności od najbardziej preferowanego): coupe, touring, sedan
silnik: benzyna i oczywiście R6 :) preferowane: 330 (M54B30), 320 (M54B22), 325 (M54B25) ...jak by się trafił z lpg to też rozważę, chociaż wolę bez
skrzynia: tylko manual
do tego fabryczny pełny m-pakiet ll (nie jakiś dokładany)
a i nie chcę żadnego 4x4
kwota do wydania: do 30 000 zł
rejon: hmm do 150 max 200 km od Warszawy
Wiem, wymagań sporo i łatwo nie będzie. Ale też nie mam wielkiego ciśnienia na kupno "na już". Wolę poczekać i kupić coś zadbanego i niewalonego z każdej strony lub spawanego z dwóch.
Za wszelkie info o takich samochodach z góry dzięki :)
-
Temat do zamknięcia. Samochód niestety sprzedany.
-
Łatwo poznać po czarnej obwolucie wokół lampy chińczyki. Na miejscu, jak otworzysz bagażnik to powinna być przejściówka w ori, natomiast w zamiennikach idzie ten sam kabel co w przed liftowych lampach.
Dzięki :) Myślę, że teraz sobie poradzę z rozróżnieniem, a przynajmniej będę wiedział na co zwrócić uwagę :)
-
Może podałbyś miejscowość, żeby zawęzić kręgi poszukiwań :mrgreen: co mówi o stanie sprzedawca? Handlarz czy prywatna osoba? Jaka cena?
miejscowość w tytule tematu jest (zgodnie z regulaminem) :) - Karczew ...Stan samochodu według sprzedawcy? Standardowo (jak to w ogłoszeniach) - "idealny". Sprzedawca to osoba prywatna.
Mam jeszcze pytanie - da radę rozpoznać czy tylne lampy led są ori czy jakieś chińskie podróbki?O ile mi wiadomo, ledowe lampy były montowane tylko w poliftach.
To właśnie wiem, że były montowane w poliftach. Stąd moje pytanie, bo chcę wiedzieć czy sprzedawca wymienił na ori (nowe, używki) czy kupił chińszczyznę. A nie mam takiego doświadczenia, żeby rozpoznać czy to ori czy chińskie. Może ktoś widział na żywo jedne i drugie i potrafi je rozróżnić? Jakieś charakterystyczne cechy poza słabą jakością?
Dokładnie i kolega raczej o tym wie, tylko pewnie zastanawia się czy ktoś założył z polifta czy od chińczyka :8)Zgadza się, o to właśnie mi chodzi :)
-
Nikt nie zna tego e46? Nie kojarzy właściciela? Wiem, że po samych zdjęciach nie można ocenić stanu samochodu, ale może widać coś czemu należałoby się na pewno lepiej przyjrzeć podczas oględzin? Ogłoszenie już wygasło, ale z tego co pamiętam to zostało sprowadzone ze Szwajcarii w 2009 roku. Obecny stan licznika to ok. 160 000 km - oczywiście wątpliwy ze względu na wiek samochodu. Mam jeszcze pytanie - da radę rozpoznać czy tylne lampy led są ori czy jakieś chińskie podróbki? Jak to łatwo ocenić? Czy w ogóle się da? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi :)
-
Witam wszystkich!
Zna ktoś? Proszę o opinie:
http://img18.imageshack.us/img18/5893/5w6z.jpg
http://img819.imageshack.us/img819/4559/5lvb.jpg
http://img199.imageshack.us/img199/2825/wzi.JPG
http://img138.imageshack.us/img138/5657/c0ot.jpg
http://img22.imageshack.us/img22/803/se9c.jpg
http://img4.imageshack.us/img4/2078/oqw8.jpg
http://img708.imageshack.us/img708/9355/7fvx.jpg
http://img827.imageshack.us/img827/2692/5yhv.jpg
Z góry dzięki :)
BMW E46 330Ci VIN WBABN510X0JT62463
w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Opublikowano
Oglądałem ten samochód. Ja go sobie odpuściłem. Ale może od początku.... Sprzedający to gość, który sprowadza samochody i prowadzi chyba jeszcze komis (widać, że to handlarz). Samochód stał co prawda na parkingu osiedlowym, ale obok sprzedający miał jeszcze kilka aut sprowadzonych (wszystkie na szwajcarskich blachach). Samochód z daleka robi całkiem fajne wrażenie, zresztą jak i na zdjęciach na otomoto wyglądał całkiem przyzwoicie, dlatego zdecydowałem się go sprawdzić i obejrzeć. Niestety jak się mu się przyjrzeć to jest sporo mankamentów:
- m-pakiet zewnętrzny dołożony
- zderzaki malowane przez sprzedającego niechlujnie (tylny pomalowany nie tak jak w oryginale, wlot powietrza w przednim zderzaku też zabrudzony lakierem)
- ogólnie całe auto wygląda jakby było malowane (większość elementów ma grubość lakieru 250 um lub wyżej), niestety malowanie też bardzo kiepsko wykonane, odpryski itp.
- zaparowane przednie lampy, kiepsko spasowane
- tylne lampy klejone, prawa tylna się rusza
- felgi skatowane - pozdzierane ranty
- maska ma sporo odprysków, nerka tak samo, lakier na masce w bardzo słabym stanie.....maska wygląda na taką, która jako jedyna nie była malowana -> ok. 120 um wg miernika
- wnętrze podniszczone....na blacie 210 tys. km...ale wydaję mi się, że ma więcej....fotele w standardowych miejscach powycierane, podłokietnik też
- listwy wewnętrzne nad radiem łuszczą się
- szyberdach nie działa - uszkodzony silniczek lub coś w tym stylu...w każdym bądź razie nie otwiera się.....przy próbie otwarcia głośne charczenie
- sparciała guma wokół przedniej szyby
- gdzieniegdzie widać ogniska korozji (np. przy tylnej lewej lampie)
- i sporo innych
Ogólnie lakierniczo auto wg mnie wygląda słabo, ktoś je robił ale bardzo kiepsko. Nie wykluczam też tego, że auto mogło mieć jakąś przygodę wypadkową (słabo spasowany przód, maska, błotniki). Samochód jest obniżony (prawdopodobnie jakiś zawias - sprzedawca nie potrafi powiedzieć jaki). Ze względu na to, że samochód jest obniżony ciężko jest w ogóle zerknąć na podwozie (plus to, że auto stoi na parkingu pomiędzy innymi autami)....bez wjechania na kanał się raczej nie obędzie, żeby go obejrzeć od spodu. Ogólnie sprzedawca mało wie o samochodzie. Najpierw mówi, że auto na pewno jest bezwypadkowe, a później nie wyklucza, że mogło być malowane. Silnik pali i nic po pracy silnika nie wydało mi się nic podejrzanego (od razu jednak zaznaczam, że mechanikiem nie jestem i doświadczenia zbyt dużego nie mam, jeśli chodzi o R6 BMW), ale jak jeździ nie miałem już ochoty sprawdzać. Stwierdziłem, że i tak go nie kupię więc w ogóle zrezygnowałem z tego, aby się nim przejechać i zakończyłem oględziny. Dla mnie za dużo było mankamentów więc, aż tak dokładnie go już nie sprawdzałem nawet. To z grubsza tyle.