Davvvid

Witajcie. Jako, że jest to mój pierwszy temat na forum chciałbym się Wam przedstawić. Mam na imię Dawid i od 3 miesięcy jestem posiadaczem BMW e91 rok 2006/7. Wcześniej jeździłem francuzami i vw. BMW mam po raz pierwszy i potrzebuję Waszej pomocy. Problem polega na tym, że moja e91 traci moc kiedy silnik się rozgrzeje (mniej więcej po 15 minutach jazdy). Przez te pierwsze minuty jazdy wszystko jest fajnie, silnik ciągnie równo od dolnych obrotów oraz jest cichy (diesel 320 163KM). Natomiast kiedy złapie już swoją temperaturę pracy coś dziwnego dzieje się z turbiną. Silnik zaczyna głośniej pracować a samo turbo załącza się dopiero do 2500 obrotów. Do 2500 obrotów można powiedzieć, że auto wcale nie ciągnie, jedzie jak bym miał pod maską 40 koni :cry: Byłem w różnych serwisach z tym problemem i każdy mówił co innego. Już sam nie wiem komu mam wierzyć, bo gdybym miał zrobić te wszystkie naprawy jak mi radzą to taniej będzie kupić drugi silnik. Aha no i auto jeszcze czasami dymi na szaro (oleju niby nie bierze bo na bagnecie cały czas tyle samo) nie potrafię określić w jakich sytuacjach bo dymi jak mu się umyśli tak na prawdę. W aucie nie mam ani DPF ani katalizatora bo został wycięty. Sprawdzałem układ dolotowy i niby jest szczelny. Odłączałem też EGR ale czy jest on znaczony czy nie to żadnej różnicy nie ma. To forum to już chyba ostatnia rzecz, którą mogę zrobić, prosząc Was o pomoc. Dzięki!