Skocz do zawartości

coolpi

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez coolpi

  1. Witajcie. Jak na ciepłe dni przystało czas na problemy z układem chłodzenia :) a tak na poważnie prośba o dorzucenie komentarzy aby pomóc mi w podjęciu decyzji. Auto z posiadaniu od roku, technicznie wg mnie igła. W zimie (styczeń) z racji na pocenie się chłodnicy cieczy wymieniłem na...najtańsza z all..ro . Generalnie problemu później żadnego nie było aż do teraz kiedy jest upał. Odkąd posiadam auto jeździłem i dalej jeżdżę często w trasy i nie interesuje mnie jazda ekonomiczna- zauważyłem pewnego dnia że wskaźnik temp zaczął mi się podnosić poza środek. Zatrzymałem auto, poczekałem i ruszyłem włączając test 7. Zauważyłem że przy niskich prędkościach temp nie schodzi poniżej 100 stopni a przy DUŻYCH prędkościach po malutku sobie gdzie w górę stopień po stopniu do 115stopni. Na postoju sprawdziłem wisko- sprawne. Po powrocie do domu i ostudzeniu silnika sprawdziłem czy nie był zapowietrzony-tu wszystko ok. Następnie uruchomiłem i zwróciłem uwagę czy nie wali ciśnienie w układ i na strumień z przelewu zbiornika wyrównawczego- i tu zauważyłem że strumień jest słaby a po dodaniu gazu jest bardziej widoczny ale słaby nadal- porównuje to z dostępnymi w sieci nagraniami.Nie znając wcześniejszej historii wymian elementów układu chłodzenia a z racji na to że auto na siebie zarabia i robi kupę kilometrów zamówiłem i wymieniłem dokładnie wczoraj pompę wody i termostat. Po wieczornym teście dokładnie to samo. Strumień jakby go praktycznie nie było. Jest stały, ciągły, ale słaby. Na postoju auto utrzymuje temp ok 98- 100 a przy obrotach powoli rośnie. Odpowietrzony doskonale. Pytanie teraz takie- czy winna może być kiepskiej jakości chłodnica z all..ro? Kiedy było zimno być może nie było problemu mimo kiepskiej przepuszczalności a teraz nie oddaje właściwie ciepła? Nie ma dobrego przepływu? Ktoś miał może podobnie? Uszczelke pod głowicą śmiało jestem w stanie odrzucić. Płynu nie wyrzuca, silnik pracuje doskonale, ciśnienie w układzie jest właściwe. Korek chłodnicy wymieniony i dobry. Ogrzewanie w środku działa prawidłowo.. Nie mam za bardzo czasu na testy wolę wymienić i mieć spokój. Dziś właśnie mam w planie wymienić chłodnice na jakąś markową . Czy popieracie decyzję? Ewentualnie jeszcze jeden możliwy kierunek- auto na kilkumiesięczną instalację gazową . Czy taki opór mógłby stawiać np reduktor gazu? Słyszałem jeszcze ze pompka elektryczna może sprawić podobne problemy jeżeli jest niesprawna. Czy ona pracuje przy uruchomionym silniku czy tylko przy włączonej funkcji rest?
  2. Układ kierowniczy odpada - tak jak pisałem wyżej całość sprawdziłem osobiście. Układ kierowniczy ok. Sprawa się wyjaśniła, do wymiany klocków nakłonił mnie danielxc717- założyłem od razu nowe gumki. Wszystko oczyścilem i nasmarowałem. Stukow brak. Uff. Niech szlag trafi diagnostów i mechaników u których byłem. Generalnie tak jak zazwyczaj sam wszystko robiłem tak w tym temacie chyba musi pozostać :) dzięki wszystkim za komentarze. Pozdrowienia.
  3. Klocki w jarzmie ciasno..
  4. Szkoda mi pakować kasy w nowe klocki ale jak nie będzie innych opcji to zaryzykuje i kupię.
  5. Patrzyłem na to. Jest ciasno jak ch...ra.
  6. Dla pewności mogę to jeszcze rozebrać.
  7. Nie demontowałem klocków ale myślę że gdyby był to klocki by mi się szkliły a tym samym piszczały. Autem sporo jeżdżę w trasy i hamulce mocno eksploatuję, wydaje mi się że gdyby było coś nie tak bym to odczuł. Na pewno klocki są starte równomiernie z zewnątrz i wewnątrz- na to zwracałem uwagę.
  8. Witam. Zwracam się z prośbą o doradztwo jako ostateczność po nieudanych próbach znalezienia przyczyny stuków (stacje diagnostyczne, mechanik). Objawy są charakterystyczne- stuknięcie jest słyszalne z przodu , raczej z lewej strony, typowo metaliczne i tylko kiedy przy zmianie kierunku jazdy wcisnę hamulec. Przykładowo jeżeli jadę tylko do przodu efektu nie ma- ale jeśli tylko np zatrzymam się na parkingu wrzucę wsteczny, cofnę i naciśne na hamulec słyszę mocny stuk. To samo pojawi się jak ruszę do przodu i ponownie naciśne na pedał hamulca. Jest to pojedyncze uderzenie i później się już nie pojawia jeżeli nie zmieniam kierunku jazdy. Dodam że dla sprawdzenia odłączyłem łącznik stabilizatora i jest to samo, zdjąłem osłony i przejrzałem wahacze oraz sworznie. Zdjąłem osłonę drążka i luzu ani na drążku ani na przekładni nie ma. Obejrzałem czy klocki nie pracują w zacisku- również wszystko prawidłowo. Na stacji na trzepakach nic nie znaleziono, mechanik podobnie. Na dziurach objawów nie ma- ani drobnych ani większych. Czyli jeśli jeździłbym tylko do przodu cisza, gdybym jeździł cały czas na wstecznym również cisza ale jeśli tylko chce zmienić kierunek to przy pierwszym zahamowaniu POJEDYNCZO słychać stuk i to dość głośny - słyszalny na zewnątrz auta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.