Skocz do zawartości

m.power

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez m.power

  1. Okazało się jednak że wtryski są do wyrzucenia nie ma co regenerować. Powiedziano mi że są zatarte i coś tam,nie do uratowania wszystkie 4szt.
  2. EGR odłączyłem a wężyk i kruciec zaślepiłem. Zero różnicy, tylko inpa pokazała większą ilość powietrza na postoju 280 vs 420 jednostek. Tłoczek egr-a trzyma szczelnie - mierzyłem kompresorem no i oczywiście pracuje płynnie. Została tylko turbina. Udało mi się dziś wsunąć aparat i nagrać filmik jak cięgno od zmiennej geometrii pracuje odpinając wężyk ciśnieniowy na biegu jałowym. I teraz jestem kompletnie głupi i zielony :mrgreen: skoro cięgno pracuje to i łopatki turbiny muszą chodzić. Chyba że się coś urwało :mad2: Zastanawiam się bo raczej coś musi być takiego na wypadek przeładowania, jakiś zawór do zbijania ciśnienia w jakiś sposób kontrolowany. Jeżeli nie ma czegoś takiego to sorry z góry za głupotę napisaną. Kiedy będzie przeładowanie ? Jak cięgno będzie schowane czy wysunięte ?
  3. Widzę że nikt nie jest wstanie pomóc :cry2: :cry2: :cry2: Dziś podjąłem pewne kroki, wiem już czemu ostatnio głośno przez chwile chodził silnik zaraz po odpaleniu. Zaciął się tłoczek egr-a. Dziś do czyszczenia wymontowałem egr oraz przepływomierz, przy okazji zobaczyłem kolejny problem. Turbina i rury dolotowe w oleju :mad2: . Na szczęście wirnik nie ma wogóle luzów ale ten olej no nie no :mad2: . EGR wypucowałem a przepływka miała kąpiel oraz zrobiłem jej otwór. Wiem że to druciarstwo ale INPA i silnik co innego stwierdził. 1100 jednostek przy full ciśnieniu i auto dostało strzała przy 2,5tyś obr :) . Ale nadal mnie te ciśnienie mnie niepokoi do tych 2,5tyś. Przy 2tyś obr i pełnym bucie INPA pokazuje tylko 1500-1600 a ECU oczekuje 2400. Dopiero przy 2,5 tyś obr nagle dobija na 2300. Do głowy przychodzą mi trzy opcje 1.EGR mimo że wypucowany nie pracuje prawidłowo do tych 2,5tyś obr 2.Cięgno geometrii turbiny rozregulowane 3.Zapieczone łopatki zmiennej geometrii turbiny (ale czy wtedy cięgno mimo tego może pracować) Ma ktoś jakieś jeszcze pomysły ?????
  4. Podmieniłem elektrozaworki i nic, nadal brak mocy. Wywaliło błąd re-cyrkulation czy coś tam. Cały czas zaczyna coś przyspieszać po 3000 obr. Sprawdziłem każdy wężyk kompresorem i manometrem. Zbiornik podciśnieniowy cały nie popękany. Ręce opadają :cry2: edit przed chwilą zrobiłem pewne testy mam załamkę :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: 1. Połączyłem bezpośrednio oba przewody od elektrozaworku turbiny (cięgno turbiny schowało się) i auto nadal przyspiesza tak samo beznadziejnie 2. Rozłączyłem oba przewody i luźno zostawiłem zwisające (cięgno turbiny wysunęło się). Zero różnicy, nadal muł, geometria turbiny nie działa??? 3. Odpiąłem przepływomierz i auto odzyskało częściowo moc. Rozumiem że przepływka do wymiany :mad2:
  5. A więc zabrałem się za ten elektrozawór i na pierwszy ogień ten malutki filterek cały w sadzy. Wyczyściłem w benzynce i nic nie pomogło. Spiełem bezpośrednio przewody ciśnieniowe i zauwaczyłem że tłoczek przy turbinie schował się. Po rozpieciu wysuwa się. Dodam że jak podłącze przewody do elektrozaworu też tłoczek się chowa :duh: nie kumam Jak wpadnie w tryb awaryjny to da się jakoś to skasować czy sam wróci
  6. O dwóch miesięcy jestem posiadaczem e46 320d 150km i mam awarie za awarią :mad2: . Zakupiłem kabelek do inpy i zaczełem badania. Pierwszy problem to głośno cykające wtryskiwacze ale inpa korekty pokazuje na poziomie +/- 0.0x. Dodam że efekt cykania pogorszył się od wizyty w serwisie gdzie wyciągali wtryski i po niby założonych nowych podkładkach miedzianych :mad2: Drugi problem to zamuliło coś auto przed samym testem na autostradzie. Podłączyłem kompa, uruchomiłem INPĘ i odpalam auto a tu coś głośno zaczął chodzić przez chwilę. Po wyjechaniu na autostradę jechałem na czwartym biegu, 2tyś obr i but w podłogę, a tu nic jakbym kogoś holował. Ciśnienie ładowania lewy odczyt 2400, prawy odczyt 1600 i rośnie proporcjonalnie do obrotów aż przy 3,5 tyś osiąga 2100 i tak już zostaje. Ciśnienie na szynie w obu odczytach jednakowe. Natomiast przepływomierz - lewy odczyt 1000 a prawy odczyt max 750, czyli przepływka walnięta ? :mad2: :mad2: Ale co z max ciśnieniem? 2400 a 2100 to chyba spora różnica i co jest powodem ??? niesprawna przepływka, cykające wtryski, nieszczelność :mad2: Dodam że od dziś wyskakuje mi błąd 4530 (1297) air charge control czyli o ile się nie mylę to jakiś zaworek ciśnienia od turbiny :duh:
  7. Znalazłem w tym temacie viewtopic.php?f=69&t=194221&start=15 opisany przez Ciebie sposób sprawdzenia wtryskiwaczy Tylko czy w moim przypadku uda się ten sposób bo na postoju mam ciszę :(
  8. Odświeżę temat bo mam takie objawy czyli głośne cykanie po dodaniu gazu w przedziale 2000-3500 obr (potem już ciszej). Cykanie jest identyczne jak na tym filmiku i bardzo dobrze ujęty ten dźwięk. Czy to definitywnie wtryski ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.