Skocz do zawartości

Majkelosek

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E91 320D M47 2007
  • Lokalizacja
    Warszawa

Osiągnięcia Majkelosek

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Ogladałem to auto rok temu i nawet nim jechałem :-) Cena wtedy 47 000. Stało głòwnie w miasteczku samochodowym przy okęciu, ale też w innych warszawskich komisach. Z tego co pamiętam to skrzynia trochę szarpała. Jednak zwròciłem uwagę na inną rzecz - rekin na dachu a navi brak. Odpuściłem wtedy dalsze sprawdzanie :-) Ktoś wspomniał, że nieaktualne, ale ogłoszenie dalej wisi.
  2. Witajcie, pękł mi przewód przy wymianie termostatu EGR :duh: Zaznaczyłem przewód na zdjęciu. Pękł pod kolektorem na wysokości EGR (zaznaczone strzałką), bo go odkręciłem i trochę odchyliłem do góry :mad2: Pękł na dwie części bo to twardy plastik. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4c78e8cfe59c35a0.html 1) Co to jest za przewód - na real oem to chyba to z nr 11667789373 (przewód podciśnienia)? 2) Czy można z pękniętym dojechać do warsztatu? Jeśli wyjmę EGR to jest dostęp-pomyślałem żeby wciśnąć w środek mniejszej średnicy rurkę i ścisnąć opaskami do czasu wymiany. 3) Kombinować czy holować do warsztatu? 4) Trzeba do wymiany zdejmować kolektor i/lub coś jeszcze? Dzięki za info.
  3. Słuszna uwaga i zdaje się, że katalizatory się skupuje z powodu małej ilości, ale jednak platyny. W każym razie oni twierdzą, że wyrzucili to wszystko bo zawartość była przewiercona i zmielona. Tak czy siak, pomijając wartość-bardziej sie obawiam, ze puszka mogła być wybebeszona wcześniej. A rzekome wyrzucenie zawartości ma ukryć fakt, że nawet do dpfa nie zajrzeli. Mam nadzieje, że to co mówią-zrobili. Bo jeśli naciągają na kasę, to tak samo może być z wtryskami.
  4. Witajcie, generalnie to mam problem z autem i chyba z warsztatem. Zacznę od tego, że auto podczas jazdy potrafi przykopcić na mocniejszym bucie, a mimo że ma 163 KM to jeździ porównywalnie z 318d 143 KM (przebieg ok 200 tkm). Jakiś czas temu znajomy mechanik zapewniał, że dpf nie był na pewno rozcinany, bo nie ma śladów, ale mógł być rozwiercony i jest np. jakiś wirus wgrany albo coś nie tak z wtryskami i dlatego jest chmura. Wybrałem się na hamownię i wyszło 144,5 KM i 320 Nm (słabiutko). Zadyma z wydechu mówiąc delikatnie-dość zauważalna. Na drodze aż się tak nie piłuje jak na hamowni, więc chmura mnie zaskoczyła. Zatem udałem się na diagnostykę, a wykaz błędów poniżej: - 4B10 DDE smooth running controller (za mała korekta wtrysków?) - 4B11 DDE smooth running controller (za duża korekta wtrysków?) - 41AB DDE charge air preassure sensor (coś z doładowaiem?) - 4CF3 DDE Exhaust backpressure sensor signal (czujnik za DPF?) - 4166 DDE Particulate filter system (bład DPF? jeśli chodzi o wskazania kompa to nie odlicza km, jest cały czas 200 tyś.) W związku z tym oddałem auto do warsztatu, co się głównie w regenaracji wtrysków zajmuje. Usuwają też DPFy. Diagnoza mechaników - DPF do wywalenia i przeprogramowanie sterownika. Wtryski sprawdzą później. Wspomniałem, że dpf mógł być rozwiercony, a oni na to że wyjmą puszkę i jak coś to usuną pozostałość. No to super, auto zostało w warsztacie. Po dwóch dniach dostałem info, że filtr był już przewiercony razem z katalizatorem, usunęli zawartość i zmienili program. Jednak auto dalej kopci. Podjechałem dziś bez zapowiedzi i nie do końca jestem przekonany czy cokolwiek robili przy tym dpfie, bo auto jak stało tak stoi, a oni grzebią przy innym aucie. Poprosiłem o prezentacje tego co zostało z dpfa i katalizatora, a oni że już wyrzucili to do kontenera na śmieci. Dodatkowo twierdzą, że nie mogą wyjąć wtrysków i nie wiedzą, który lub które mogą nie trzymać parametrów, zanim ich nie wyjmą (fakt, że w INPIe to chyba tylo korekcja elektryczna się pojawia na wykresach). W ramah dobrego marketingu, stwierdzili, że jutro wszystko będzie zrobione, tzn wyjmą i sprawdzą wtryski i jak będzie trzeba zregenerują. Nie znam się na tym, ale coś mi tu zaczyna sciemą lub naciąganiem pachnieć. Pytanka: - czy mogę jakoś wzrokowo sprawdzić czy dpf był rozcinany i zespawany? Jego się przecina w połowie czy od góry (od strony turbiny), da radę to jakoś zobaczyć od spodu lub silnika? - usunięcie softowe dpfa to zmiana parametrów w sterowniku silnika? jak mogę u nich potwierdzić, że faktycznie zmienili soft? teoretycznie mogę poprosić o diagnostykę i sprawdzić cy są te 2 błędy związane z dpf, ale jak je usuną chwile wcześniej to pewnie by trzeba było pojeżdzić zanim się ponownie pojawią? - czy jeśli podczas jazdy słychać cykanie wtryskiwacza, to nie można ocenić bez wyjmowania, który to, zamiast wyjmować wszystkie? - mogę wymagać od nich jakiegoś wydruku/potwierdzenia z diagnostyki wtrysków (mają chyba jakąś maszynę bosha) tzn wyników testów przelewowych (nie wiem co można jeszcze sprawdzić we wtryskach)? Generalnie chodzi mi o to, że za usunięcie fizyczne i programowe dpfa zażyczą sobie konkretną kwotę. Jeśli wyjmą i sprawdzą wszystkie wtryski to za każdą diagnostykę i regenerację również kasa. W dwa dni nie wyjeli wtrysków to w jeden wszystko zrobią? Nie chce po fakcie się bujać i sprawdzać czy coś było zrobione, zatem po cichu liczę na wsparcie i odpowiedź na pytania. Dzięki.
  5. Dzięki wszystkim za info. Właściwie to tez pomyślałem ze auto moze byc wykastrowane z dpfa. Gdy silnik chodzi na wolnych obrotach, szczególnie w garażu, to czuć typowy zapach spalin diesla. Czy np przy zapchanym dpfie czuć spaliny i auto kopci? Jak sprawdzić czy dpf był usunięty? Pozdrawiam.
  6. Być może błąd się pojawia tylko w przypadku ICOM'a, bo weryfikuje te wspomniane sumy kontrolne... Chyba przywróce ori soft, bo coś potrafi przykopcić na dużym palniku ta moja betka - są 2 błędy czyli dpf i zawirusowanie. Czy mogę zakładać, że chip jest do d..., stąd kopci i zapycha dpf?
  7. Dzięki za info. Czyli faktycznie coś mogło być grzebane. A to od razu pytanko - czy aktualizacja całego softu (zakładam że to paczka wszystkich sterowników) nadgrywa ewentualnego chip'a?
  8. Witajcie, to mój pierwszy post na forum :) Dziś wybrałem się na diagnostykę (ICOM) i aktywację świateł dziennych. Po wizycie nasunęło mi się kilka pytań i liczę na wsparcie :) Na wstępie to zaskoczył mnie jeden fakt. Mianowicie, zostałem poinformowany, że silnik został najprawdopodobniej "zaczipowany" gdzieś tam kiedyś i tu nasuwa się pierwsze pytanie... Czy faktycznie można to jednoznacznie stwierdzić tylko po "podpięciu pod kompa"? Hamownia pewnie dałaby jednoznaczną odpowiedź, ale na chwilę obecną nie mam jak tego sprawdzić. Druga sprawa to brak możliwości aktywacji świateł dziennych (30% długich) z powodu fabrycznej (starej) wersji oprogramowania. Skrypt został wgrany do auta, ale z tego co gość mówił, sugeruje update całego softu, bo "nie bawi się" w pojedyńcze aktualizacje np. modułu świateł. Pytanie czy jest sens robić aktualizację całego softu (500 zł), czy lepiej dograć tylko to co odpowiada za światła (jeśli to możliwe)? Może to przysłowiowy skok na kasę ze strony firmy? ;) Ostatnia kwestia, to błąd DPF (niestety nie mam kodu). Auto ma 190 tyś. przebiegu i zasugerowano na podstawie tego błędu, że powinien zostać mechanicznie wyczyszczony, czyli wypalanie odpada. Spytałem czy można sprawdzić zawartość sadzy w tym czymś oraz uaktywnić opcję wypalania, ale nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi. Czy mam rozumieć, że na podstawie diagnostyki faktycznie jedyna opcja to chemiczne bądź termiczne czyszczenie? Z góry dzięki za informacje. Trochę wertowałem forum, ale do końca nie znalazłem odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.