Witam wszystkich forumowiczów ! Otoż mam problem z autem...Podczas wyprzedzania auto jest strasznie słabe wogule nie ma tego "ataku" jaki powinien być, jakby nie włączała sie turbina, dopiero jak zredukuje na 3-ci bieg to auto przy 3000+ obrotów "buja się" i nawet się zbiera, aczkolwiek nie tak jak powinno, mam znajomego mechanika, który przejechechał się samochodem tuż po tym jak wymieniłem dwa wtryskiwacze 2 tygodnie temu, bo przelewały i także stwierdził że auto jest strasznie słabe, tak jakby turbina nie włączała się albo ledwo chodziła. Dodam że auto przed wymianą wtryskiwaczy także słabo sie zbierało i nie było tej frajdy z wyprzedzania..Nawet po kupnie samochodu (sierpień 2012).. Wymieniałem zawieszenie z przodu (wahacze,gumki, hamulce itp) bo były w nienajlepszym stanie, po wymianie właśnie znajomy mechanik przejechał się autem, wiadomo że każdy mechanik musi przejechać się autem żeby sprawdzić czy dana awaria ustąpiła i czy można oddać samochód klientowi.. Otóż powiedział mi ze za słabo się zbiera jak na 3-litrowego diesel'a; Z czasem auto słabło i słabło aż do teraz..Wogule nie idzie, jak wcześniej mówiłem, podczas wymijania nie ma ataku, czyli nie wgniata w siedzenie. I tu nasuwa się pytanie, czy padł osprzęt turbo (elektro zawory cisnieniowe itp), czy to może być jakaś poważniejsza usterka ? Proszę o odpowiedź. ( *Mam nadzieję, że w miarę czytelnie się rozpisałem i zrozumiale* )