Skocz do zawartości

andrzejjj

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    e46 320d

Osiągnięcia andrzejjj

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. andrzejjj

    M47 136km siwy dym

    Witam Z gory dziekuje nie tylko tym, ktorzy odpisali, ale także tym wszystkim, ktorzy pisza na forach. Drodzy moderatorzy - rozumiem jakie jest Wasze zadanie i dziekuje za nie usowanie postow w ktorych odpowiedzią bylo tylko "slabo cos szukales < tutaj miales to opisane", to one kilka razy naprowadzily mnie na interesujace info. Wlasnie zapijam sie rudą tryumfując nad usterką. Ale nie bylo latwo... Postanawiam opisac, bo byc moze komus kiedys to oszczedzi czasu, nerwow i grosza... Nie mialem czasu zajac sie moja Nuną wcześniej bo musialem skonczyc jednego app'a do projektu, ktory zjada mi calkiem zycie od okolo 2 lat, ale to nie o tym to forum:-D. Odglos slyszany przeze mnie w silniku byl niczym innym jak wirnikiem obijajacym sie o obudowę TurboSprężarki. Mialem malo czasu wiec TS kupilem w piatek poznym popoludniem w Katowicach w pewnej firmie co miesci sie w budynku ze sztuczna bizuteria. Zaplacilem za nia chyba 1200 (900 plus 300 kaucji za to ze nie oddalem starej - co mnie uratowalo, ale to pozniej). Po powrocie do domu wygospodarowalem czas na prace przy aucie bo mialem dosyc jezdzenia do pracy pozyczonymi struclami ( pracuje ok 45 km od krk wiec gdy auto palilo 12 zamiast 6,5 to bolalo). Okazalo sie ze dostalem sprezarke 1749V choc 3 razy pytalem czy to do 2.0 136km. Nic w pracy pan z warsztatu dorobil mi teflonowy króciec, ktory pozwolil mi to pożenić z IC. Ale to, że byla większa nie moglo przecież spowodować pękniecia wałka TS na pol !!!. Nie wazne ten temat odkladam na pozniej - FV nie chcieli mi wystawic jesli nie doplace wartosci VAT. WTF ? TS miala luz na wirniku ale Pan powiedzial, że tak ma być. Zaraz naskoczycie, ze istotnie ma byc ale poczekajcie jeszcze chwilke. ...Auto znow musialo poczekac na lepsze czasy. Ostatni tyd. znow kompletowalem czesci. Postanowilem nie oddawac auta do mechanikow - troche to naiwne ale stwierdzilem ze to nie rocket sience tylko mechaniczna maszyna :) Zakupilem od nowa: - Olej Castrol na 2 zmiany - Filtr oleju - jeden byle jaki na plukanke i drugi w ASO (wyraznie widac roznice w jakosci) - Odme kpl (niestety w MCars Pan sprzedal mi taka od 330d (choc podalem VIN i gdy przyniosl z filtrem to prosilem o separator do niej a on zapewnil ze wymienil w zestawie tylko filtr na sep...) ostatecznie w tym nowym Krakowskim salonie kupilem odpowiednia ale nie wiem z jakiego auta pasuje separator do mojej - bo na pewno nie z 330 d:)) Dodatkowo sprzedam odme kpl do 330D w dobrej cenie nawet nie montowana - Bo niby K...a jak? - weze UP i inne - Filtr powietrza - Filtr Paliwa - Tarcze i klocki (zaluje ze kupilem bosche bo w ASO jest promocja na czesci i ORI sa po 159 chyba) - Opaski zaciskowe - NOWY KORPUS TURBINY - tak tak na allegro sa takie ustrojstwa. Polecam zero wyczowalnego luzu - CALE NOWE produkowane w fabryce a nie szopie szwagra. Zapakowane tak aby nic sie temu nie stalo, w zestawie wsio co trzeba do naprawy TS. i najlepsze to CENA 620 pln!!! a poskladac to to zaden problem - sami czyscimy widzimy ze kierownica spalin jest lepsza niz w regenerowanym bublu itd. W moim wypadku 2 l oleju poszly w wydech wiec musialem na krajowej E7 przez dluzsza chwile robic tzw zaslone dymna hehehe ale najwazniejsze ze wypalilo sie juz prawie wszystko. Autko zywsze niz kiedykolwiek. Znow moge jezdzic do pracy autem a nie substytutami, aczkolwiek przyznam, ze e34 525tds jest calkiem wygodne. Gdyby ktos byl zainteresowany fotami jak takie turbo poskladac to na prv. A ja teraz w koncu bede sie mogl zajac w wolnych chwilach moim popapranym projektem do auta "Muzyka z Youtube w Fabrycznym radiu za darmo" Wykorzystam do tego raspberryPI modem 3G USB z karta AERO (internet za free) oraz wyswietlaczem z nokii e72, e52 ... nie wiem jeszcze. Byc może ktos ma jakies materialy jak gada ORI radio ze zmieniarka ew. zestawem bluetooth - bo zamierzam od razu zapruc handsfree ale zobaczymy jak z czasem bedzie:) Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam wszystkich, łącznie z osobą, ktora wyniosla mi z garazu podziemnego 2 zestawy kluczy - oby Cie ch..j na rogi wzial, a do zimowego plynu sikałem od kiedy zauwazylem ze go ubywa ciekawy jestem czy "zwąchałeś" ten podstęp :lol:
  2. andrzejjj

    M47 136km siwy dym

    turbo wymienione na swiezo regener. Swoja drogą czy jak wyciagne bagnet to nie powinno tam sytuacji podobnej do tej po zdjeciu korka oleju ( na dzialajacym?) Bez chlodziwa jechalem tylko moment - plynu z silnika nie wyrzucilo - po zrobieniu by-pass'a weszli okolo 1,5 wody jak wlewalem na trasie.. A czy mozliwe jest ze zmieniajac filtr oleju cos skopalem? po awarii "wody" jezdzila jeszcze tydzien dobrze. Swoja droga 5-ty Bimmer i 1szy raz turbodyszel. chyba jestem rozczarowany mialem e39 z 2.5 170km i nowy wlasciciel zadowolony od poltora roku. Kupilem mazut bo robie do pracy i z powrotem 100km dziennie, malo ze same klopoty - zaczelo sie od wyrwanego mocowania pod tyna belka) to jeszcze gdybym tamta zagazowal jezdzilbym teraz za przyslowiowe grosze. Wtedy gaz mial byc juz tuz tuz po 4,5pln. Zycie mnie znow wyr...o ;-( Jeszcze jedno w innym poscie z innego wątku poza odma it znalazlem cos takiego: -sprawdz czy zasysa Ci powietrze przez bagnet Co dokladnie trzeba spr. Czy mozliwe ze jest jakas nieszczelnosc pomiedzy pokrywa zaworów a glowica i np turbo wali tamtedy cisn? wszystkie sr. byly odkrecane kilka dni temu ale dekla nie zdjalem z powodu braku sciagacza do wtr. dziekuje z gory
  3. andrzejjj

    M47 136km siwy dym

    Witam Piszę tutaj bo mam juz powoli dosyc. Opisze po kolei co sie działo i co wg. licznych odnalezionych postow zrobilem w aucie. Problemy zaczely sie od wymiany oleju- wczesniej troche przewalilem za przeglad za co mi wstyd ale ogolnie mam malo czasu w zyciu. Jako, ze kazdy warsztat mial terminy na za 4 tyg. wymienilem olej sam. Przy tym jeszcze kilka drobnych rzeczy jak: sprezyny, wahacze z przodu wszystkie konc. stablil. itp aler to nie jest meritum. Ogolnie po majowym weekendzie spedzonym w garazu bylem zadowolony - auto zalane castrolem 0w30 ozylo na nowo. Po okolo tyg. jadac sobie spokojnie na trasie(a robie tylko trase 120km dziennie 2 obie str) nagle wzrosla temp i stracilem wode. pekl waz przy chlodnicy EGR(tym okraglym walcu). Na potrzebe dotarcia do domu zaslepilem zapasowymi srubami do kół weże wodne i dojechalem szczesliwie. Podczas poszukiwania po pobl. szrotowniach tego elementu, aby wymienic, po któryms odpaleniu turbina wyła sobie... niestety. Tu próbowalem sprawdzac rozne rzeczy aby wmowic sobie ze to niei to ale w koncu kupilem nowa. niestety zakup kula w plot kupilem inna choc miala pasowac do 136 km (1749V) ok. Dorobilem sobie teflonowy króciec i udalo sie ja wcisnac do auta. Pierwsza przejazdzka byla spoko ale za chwile cos sie "gibło" i teraz mam siwy dym jak EC na łęgu. po zatkaniu weza od odmy palcem na chodzacym silnbiku olej siura przez bagnet. pod korkiem dmuch jak glupie, ale o dziwo nie wypycha bagnetu. Pytanie brzmi: CZY TO KONIEC SILNIKA?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.