
MalwaBMW
Zarejestrowani-
Postów
23 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez MalwaBMW
-
Kurcze... zrobiłam foty, ale autko takie brudne, że aż wstyd! Jutro podjadę na myjnie i strzele jeszcze raz :D Co do wrażeń, to jestem póki co bardzo zadowolona - autko prowadzi się stabilnie, płynnie wchodzi w zakręty. Jest trochę bardziej twardo, ale czy jakaś wielka różnica....bo ja wiem....? Aczkolwiek, jak byłam na ustawieniu zbieżności, to koleś parskał, chrząkał i wzdychał, jak musiał jakieś dodatkowe ograniczniki założyć do nieco niższego zawieszenia założyć, i powiedział coś w stylu "A, bo jak te tuningowce przyjeżdzają, to aż się płakać chce.....dobrze sie Pani bydzie jeżdziło taką toczkom?" :D Ha! jestem tuningowcem :p Co do strony wizualnej, to usiadło z przodu rzecz jasna, ale ja wiem czy jakoś widocznie....? prześwit jest :D Wrzucę foty jak umyje auto :) A ty kolego, autorze wątku, co wymyśliłeś? Kupiłeś już coś?
-
Widzę kolego soolek, że miałeś amorki MTS Technik w a4, i jak się sprawowały? sprężyny o jakim obniżeniu tam miałeś? Swoją drogą fajne halogeny w bawarce :D tzn cała jest fajna, ale też myślę, żeby swoje nieco zmodyfikować, ja mam przedlifta, więc trochę inaczej to będzie wyglądało....
-
Koleżanko jak już :) spoko spoko, zrobię zdjęcia ale pewnie jutro, bo dziś już będzie ciemno.... siedzę jak na szpilkach i czekam na info od mechanika :) pozdrawiam :D
-
no i co tam kolego wymyśliłeś? Ciekawa jestem co z tymi sprężynami, i jakie obniżenie u Ciebie powinno być, żeby nie stracić komfortu...dziś odbieram swoją bawarkę od mechanika, kupiłam komplet MTS Technik ze sprężynami -40, zobaczymy...mechanik dzwonił do mnie powiedzieć, że jest kozak :) Wiem, że MTS to nie jest firma najwyższych lotów...ale dużo jest też opinii pochlebnych, postanowiłam wypróbować. Zobaczymy! Daj znać co postanowiłeś. pozdro
-
heh, ja miałam podobnie, tzn miałam oba logotypy wybite. Nie wiem o co w tym chodzi, ale sprzęgło po wymianie spełnia swoją funkcję, oby tak dalej, więc wydaje mi się, że bierz tańsze. Pozdro
-
no wiem wiem własnie...myślałam, że może ktoś na forum też miał podobnie i wie coś więcej...Pewnie podjadę jakoś niedługo do kolesia i wszystko sprawdzi mi jak należy :) pozdro
-
Witam, wczoraj znajomy podłączył mojego turasa pod kompa, wywaliło 1 błąd - 07 moduł główny V - usterka napięcia wewnętrznego. Czy ktoś wie, o co chodzi? Czy to ma związek ze świecami? Co w pierwszej kolejności sprawdzić/wymienić? Gdzie w ogóle znajduje się ten moduł? Czasem - bardzo rzadko - zdarza się, że po przekręceniu kluczyka zapala się tylko jedna kontrolka i radio, i nie mogę odpalić auta, jednak przy ponownej próbie już wszystko trybi - i odpala bez problemu - czy to może mieć związek z tym błędem? Byłam przekonana, że to jakiś problem w stacyjce - przekaźnik wielofunkcyjny - miałam kiedyś podobny problem w innym aucie...a może przekaźnik, sterownik świec i moduł główny to to samo....? :8) Jeśli ktoś wiec coś w temacie to bardzo proszę o pomoc. pozdrawiam
-
Zakończenie sezonu - Toruń 14.09.2013
MalwaBMW odpowiedział(a) na kacpercio temat w Zloty i spotkania
no to ekipa zaczyna się zbierać:) Kutno? Anybody? :) ebarylska, to bliżej terminu jakoś możemy się zgadać ":) -
Zakończenie sezonu - Toruń 14.09.2013
MalwaBMW odpowiedział(a) na kacpercio temat w Zloty i spotkania
heh, fajnie :) możliwe że się wybiorę !:) czy ktoś z okolic Koła, Kłodawy, Kutna, Łęczycy chętny? To razem w razie czego byśmy śmignęli .. jeszcze trochę czasu jest, ale jak coś dawajcie znać, a ja już dzwonię do lakiernika swojego, coby to auto jakoś wyglądało :) -
takie wątki już chyba były. to dość częste pytanie... mnóstwo ludzi, którzy się znają bardziej niż ja, mówią, że można to wcisnąć (najpierw wycisnąć) i wymienić tylko tę tulejkę, ale to już takie trochę "czarowanie"... no i w zależności jakiego będziesz miał czarownika, tak długo pojeździsz... trzeba użyć prasy żeby to zrobić, ale nie ma chyba rzeczy, których się "nie da". Tak czy inaczej, rzecz jasna lepiej wymienić cały wahacz i spokój święty:)
-
W sumie, to chodziło mi o zapach przepalonego oleju :) i dymek też, z wentylatorów czasem poleciał (maleńki, prawie niewidoczny). No a po trochę ostrzejszej jeździe w sumie nawet większy (jak w driftowozie :p) Tak, chodziło mi wcześniej o tą "dużą" (pojęcie subiektywne:) ) uszczelkę pod pokrywą zaworów, jak nie masz jeszcze plam to spoko, ja miałam, a też najpierw zauważyłam że niektóre elementy są mokre od oleju. Ja nie umiałam sama wymienić tej uszczelki, ale jeśli umiesz, to myślę, że to może być to - zabieg kosztuje jedynie czas, bo uszczelka sama z tego co pamiętam to niewielki wydatek... A uważaj na gwinty tej całej pokrywy, bo podobno można je łatwo zerwać! Daj znać co i jak, bo ciekawa jestem:D
-
hej, i jak? jakieś diagnozy? cokolwiek....? z zapartym tchem czytałam twój opis usterki, mam ten sam silnik :8) daj znać co się okazało koniecznie!
-
23000zł to już spora suma pozwalająca zakupić ciekawe auto w dobrym stanie. Osobiście wolę mieć 3-4 lata starsze bmw/mb niż nowszego fiata/citroena itp, ale to już indywidualna sprawa bo każdy ma inne podejście :cool2: Powodzenia w poszukiwaniach Mam dokładnie ten sam pogląd, wielu znajomych dziwiło się, że kupiłam 2001 rocznik, a stać mnie było, w niektórych przypadkach nawet na 2005 (jakieś tam francusko- koreańskie twory). Ale decyzja o zakupie była bardzo dokładnie przemyślana, ba! kupiłam diesla!:) Auta szukałam prawie rok, i uwierz...różne egzemplarze są na rynku...nie napalaj się od razu, nie bierz pierwszego lepszego, bo można sobie ładnego gola strzelić.! Ja wydaje na auto co miesiąc ładnych kilka stówek , nie licząc paliwa, ale wszystko jest wymieniane na czas, mimo , iż uważam, że zakupiony przeze mnie egzemplarz jest ok, mogą zdarzyć się poważniejsze awarie uzależnione od stylu jazdy oraz ilości kilometrów (powiedzmy dwumas) a to już trochę ciągnie po kieszeni. No ale to diesel, to też inna historia... Tak czy inaczej, pamiętaj o RWD :D
-
jeśli nie musisz pilnie używać auta, to umyj silnik i pewnie będzie widać co i jak... podczas jazdy olej z odmy też chyba może się "rozchlapać" umyj i nie jeździj, wydaje mi się, że wtedy będzie widać... a jeszcze pytanie - czujesz a aucie zapach oleju, takiego, powiedzmy "nieprzepalonego" do końca? plama jest jedna czy 2 ? Czy może więcej?
-
http://www.autabmw.pl/ tutaj szybko sprawdzisz vin, tylko po wpisaniu vinu musisz podać maila i przysyłają ci wszystko. Kilka minut to trwa, ale jest ok, a później żadnego spamu nie wysyłają. mam nadzieję, że zakup będzie udany:) pozdro
-
jazda osuszająca - będę pamiętać:) pozdro
-
miałam podobnie, bardzo się namęczyłam, wiele nocy nie przespałam, wiele łez wypłakałam (razem z moim mechanikiem) - 1. wymiana odmy - bez skutku, 2. wymiana uszczelki pokrywy zaworów, która się w jakiś dziwny sposób stopiła, i po problemie! trochę z tym problemu, ale jaka ulga:)
-
AAAA, miała dziś podobny przypadek, ale ja ruszyłam - strzeliło trochę.... wczoraj wypucowane, i jeszcze trochę mokre auto wstawiłam do garażu... jutro zdejmuję koła i zobaczę co się dzieję, może wymienię od razu te elementy i spokój święty.... no i jeszcze muszę pozbyć się nawyku zaciągania ręćznego przy każdej okazji! :mad2:
-
cześć, nie wiem czy to pomoże, ale zobacz sobie temat szakul1988 kilka wątków poniżej twojego: viewtopic.php?f=69&t=215800 on miał podobne objawy, buczenie przy większym obciążeniu, tylko, że jemu jeszcze drania jakieś dochodziły, i w sumie to chyba okazało się, że to tuleje wahacza, ale przyczyn może być więcej... u mnie przy 320 od 90-110 km/h również buczy, powyżej już nie, ale myślę, (mam nadzieję) że to kwestia opon.... tak czy inaczej daj znać jak rozwiązałeś ten problem. pozdro
-
hahha, no zwłaszcza w RWD się stare na tył wkłada:p
-
cześć kolego, i jak, poradziłeś sobie z czujnikiem? U mnie też nie było czujnika, poprzedni właściciel prawdopodobnie zgubił go gdzieś, a komputer pokazywał zazwyczaj -40 stopni, ale miał fazy, że pokazywał inną temperaturę (+16 np - a to było wiosną, i już się cieszyłam że się "naprawiło). no ale niestety... a u Ciebie już trybi? wskazania ok? u mnie jeszcze problem był tego typu, że jak pokazywał te -38 stopni, to nawet jak było +20 na dworze, to klima nie działała, bo komputer odczytywał, że jest zimno (bardzo!) i dmuchał ciepłym powietrzem! :D Dbał, żebym nie zmarzła :p
-
cześć, jeśli jedziesz na Południe Francji polecam sprawdzić układ hamulcowy, klocki, tarcze, płyny itd. Hamulce bardzo dostają po tyłku na górskich serpentynach, których tam jest bardzo dużo.... Swoją drogą, na wielu trasach w tamtym rejonie, na właśnie krętych górskich drogach są znaki informujące o zleceniu hamowania silnikiem, co by za szybko hamulce nie siadły:D
-
Witam, jestem nowa na forum, ale jako, że właśnie przymierzam się wymianu oleju podglądnęłam temat...co do tego, że kobiety dają się u mechaników robić w bambuko...mam wrażenie, że to zależy od samej kobiety, od tego w jaki sposób rozmawia z mechanikiem i czy daje po sobie poznać, że jest kompletnie zielona...wcześniej jeździłam Toyotą Corolla, starą, poczciwą i zardzewiałą - na tamtejszym forum pisała dziewczyna, że ona raz w roku jedzie do mechanika i mówi "proszę Pana, proszę zrobić wszystko, co jest do zrobienia w tym aucie, widzi Pan przecież, że jestem blondynką i kompletnie się nie znam". Zostawiała auto na tydzień, po czym płaciła 3000 pln, on jej mówił, co niby wymienił, a ona zadowolona wsiadała i jechała do chaty...wartość tego auta to +/- 4000 pln, więc średnio jej się kalkulowało:p Tak czy inaczej, czy ktoś się zna czy nie, to mechanikom jest dość łatwo wykiwać klienta, i w sumie, jak się nie patrzy na ręce to nigdy nie ma się pewności co on tam czaruje....niestety:/ dlatego lepiej znaleźć tego jedynego, i się go trzymać - może wtedy prawdopodobieństwo oszustwa jest mniejsze, bo szkoda mu (mechanikowi) będzie stałego klienta.... PS. Pozdrawiam mojego mechanika:p