Witam. To mój pierwszy post na tym forum :) Mam problem z e46 320d 136 km. Auto jezdziło dobrze do pewnego momentu. Nagle zaczęło wariować na wolnych obrotach, tak jakby sie dusi, obroty skaczą, trzęsie silnikiem i zaczyna strasznie kopcić na czarno. Czasem mu przejdzie, czasem nie. W czasie jazdy na wiekszych obrotach, powyżej 1500 obr/min problemu nie ma, jezdzi dobrze, ma moc, nie kopci, na wolnych znowu łapie "padaczkę". Obstawiam pompę ale po przeszukaniu neta nie znalazłem podobnych objawów do moich, raczej auto nie miało siły w ogóle, lub gasło i nie szło odpalić go już. 2 dni przed tą awarią byłem na kompie żeby sprawdzić przepływomierz, nie wyrzucił żadnych błędów. Może macie dla mnie jakieś podpowiedzi, co to może być ? Umówiłem się już wstępnie na diagnostykę ale może wcześniej na coś mnie naprowadzicie :)