Jestem tu nowy więc wypada się przywitać, zatem Witam wszystkich forumowiczów. Jestem posiadaczem E36 316i 1,6 + LPG 1994 r. Od zakupu jeździłem normalnie przez około miesiąc, aż któregoś dnia pojechałem do miasta i się zagotowała woda. Doczołgałem się do domu, dolałem płynu, odpowietrzyłem i po wyjechaniu z garażu znowu to samo. Odpowietrzałem go już 4 razy i non stop to samo. Dzisiaj zrobiłem to 5 raz i po zrobieniu około 15-20 km temperatura zaczęła się podnosić jednak po włączeniu dmuchawy (ogrzewania) zaczęła lekko spadać i wróciłem do domu. Termostat wyciągnąłem bo myślałem że jest uszkodzony, jeżdżę bez. Ogrzewanie jest Bąbelki ze zbiorniczka wyrównawczego nie idą (wymieniłem uszczelkę pod głowicą) Woda się przelewa przy gazowaniu Parownik jest ciepły Wykręciłem chłodnicę i sprawdziłem że jest drożna. Podejrzewam, że sprzęgło wiskotyczne nie działa, bo dzisiaj próbowałem je uruchomić gorącym powietrzem z opalarki grzałkowej i niestety się nie uruchomiło, nie ma też obudowy chłodnicy tj tego kanału prowadzącego ciepło na wiatrak. Dodam jeszcze, że jak samochód stoi i mu gazuję to temperatura jest w normie jednak jak po przejechaniu kilku km agresywnie rośnie. Nie mam już pomysłów co jest z samochodem, czy możliwe że to głowica lub blok? jednak wtedy nie byłoby ogrzewania i podnosiłaby się woda. Proszę o pomoc