Hej, swego czasu bawiłem się spalaniem ( czyli jazda na Jacykowa ) obliczenia nie ze wskazań kompa tylko tankowanie i przebieg. Wyjaśniam - start z tempomatu ale z płynnym przyśpieszaniem, hamowanie silnikiem prędkość max 106 km/h (powyżej już spalanie gwałtownie wzrasta) unikanie gwałtownych przyśpieszeń, częstych startów, 90% tempomat. 20% miasto reszta w trasie.Średnia spalania z 5 tankowań na ful 7,8l. Ale zero przyjemności z jazdy.Tylko chciałem udowodnić, że można.A dyskusja o spalaniu, że temu tyle a drugiemu tyle, jest jałowa. Wystarczy trochę pojeździć z fantazją, w korkach lub krótkie przebiegi i różnica w spalaniu będzie kilku litrowa.