Witam serdecznie. Zdaję sobię sprawę, że problem falujących obrotów przewinął się na forum setki razy, przeczytałem znaczną większość tematów ale zmagam się z tym dziadostwem już kilka miesięcy i powoli, chcąc nie chcąc zrażam się do marki.:( Mam nadzieję, że nie dostanę bana i zechcecie podejść do mojego problemu indywidualnie. Pacjent: E36 M42B18. Instalacja LPG sekwencyjna. Od momentu zakupu mam problem z falowaniem obrotów zarówno na benzynie jak i na gazie, głównie po odpaleniu, czasem po dynamicznym dojeździe do skrzyżowania. Czasem falują delikatnie o 100 obrotów, czasem około tysiąca co nieraz powoduje zgaśnięcie silnika. Najgorsze jest to, że problem miejscami sam ustępuje - najgorsze w tym sensie, że nie mam pewności czy dane działanie likwiduje usterkę bo obroty falują lub nie falują, jak im się chce. Co zostało poczynione i co zauważyłem: -porządnie wyczyszczone: krokowiec, przepływka, przepustnica -nowy potencjometr przepustnicy, pomierzony, działa w pełni sprawnie -komputer diagnostyczny pokazuje błąd sondy lambda - pomierzona sonda, działa prawidłowo -wyczyszczony przewód od odmy -wszystkie przewody, które można zobaczyć gołym okiem całe -nowe świece zapłonowe, kable bez przebić -wkład filtra powietrza nówka -przełożenie innej przepływki, co prawda bez resetowania kompa, nie pomogło -auto ma minimalnie ale odczuwalnie gorszą reakcję na gaz względem innych ISów -ZAWSZE PO ODPIĘCIU KLEMY MINUSOWEJ NA KILKA MINUT PROBLEM USTAJE MNIEJ WIĘCEJ NA JEDEN DZIEŃ Mam nadzieję, że otrzymam tutaj pomoc, ponieważ mechanicy rozkładają ręce a ja zamiast cieszyć się świetnym autem mam takie głupie zmartwienia.