Witam, mam podobny problem w moim E91, manual, 2.0D... Również przy gwałtowniejszym przyspieszaniu w przedziale prędkości 50-90km/h coś walcuje/drga/huczy. Dźwięk jest taki jakby opony walcowały albo felgi były krzywe (oscylujące huczenie, które jest głośniejsze wraz z większym obciążeniem). W czasie jazdy, gdy występują te objawy i wcisnę sprzęgło lub odejmę gazu, wszystko jest OK. Wydaje mi się że ten dźwięk dochodzi z tyłu, choć jest głuchy i niesie się po całym aucie. Pierwszą myślą były koła, ale wyważałem je 2 razy (mam nowe opony) i nic to nie pomogło. Żeby wyeliminować całkiem koła założyłem inny komplet na którym jeździ mój brat i jest to samo. Następnie byłem na zbieżności i też jest OK. Dwumas, koło pasowe, poduszki silnika wymieniałem jakieś 20kkm wcześniej, poduszki skrzyni teraz. Sprawdzałem podporę wału i jest w bardzo dobrym stanie, krzyżak na wale nie ma wyczuwalnych luzów, przeguby gumowe wału też wyglądają OK. Sprawdzałem przeguby wewnętrzne i nie czuć żadnych luzów (dodatkowo dałem nowy smar), wymieniłem również olej w dyfrze. Zawieszenie wygląda OK i nic nie stuka. Nie mam pomysłu co jeszcze sprawdzić, bo w/w zabiegi nic nie pomogły... Podejrzewam jeszcze dyfer, ale nie widzi mi się kupować go jeśli nie mam pewności. Macie może jeszcze jakieś pomysły od czego może powstawać takie oscylujące huczenie?? Proszę o podpowiedzi