Witam, mam problem ze swoim samochodem. Zaczął chyba gotować mi się płyn chłodniczy. Nagle z pod maski zaczęło syczeć, kiedy ją otworzyłem okazało się że para leci z odpowietrznika przy korku. Otworzyłem go dałem wystygnąć, płynu w środku już nie było. Uzupełniłem braki jednak problem nie zniknął. Przed każdym przejazdem dolewam wody do zbiornika, jednak wszystko auto "wypluwa" przez odpowietrznik. Jaka może być przyczyna ? Czym grozi ciągłe dolewanie cieczy chłodzącej i jazda? Próbowałem dostać się do mechanika jednak przed długim weekendem to nie możliwe a potrzebuję auta na kilka któtkich podróży. góry dziękuje za pomoc