Witam wszystkich, mam mały problem z moja bemka 320d 2000r oczywiście e46 :D . Chodzi o to ze mam problemy z odpaleniem, raz pali raz nie. Wygląda to tak ze mogę jeździć cały dzień i w końcu nie chce zapalić. Nie ma znaczenia czy silnik jest nagrzany czy zimny. Po prostu cisza po przekręceniu kluczyka. Dzisiaj podłączyłem kabel z żarówka do kostki stacyjki do przewodu który idzie do rozrusznika i jak nie chciała odpalić to żaróweczka się zaświeciła więc wynika z tego że kostka działa jak należy. Jeżeli chodzi o rozrusznik to był naprawiany/regenerowany w zeszłym roku. Rozmawiałem z elektrykiem który się nim zajmował i on mi gwarantuje ze naprawił go w 100%. Z reszta nie ma problemow z rozrusznikiem (tak mi się wydaje) ponieważ jak już chce się jej odpalić to odpala bez żadnego problemu. Aha dodam ze na pych odpala. Jeszcze jedno, wątpię że ma to jakieś znaczenie ale miałem wymieniane turbo tydzień temu i od tego momentu zaczęły się problemy z odpaleniem. POMOCY! :mad2: