Dzisiaj zabrałem sie za sprawdzanie tego gniazda!ściagłem gume i zobaczylem rozwalone gniazdo mniej wiecej zosatła go połowa!połowa kabli dynda sobie swobodnie a śniedz jest wszedzie!nie moglem go rozłaczyc tak sie zaspawało!!! mam juz nowa kostke ale jest problem z tymi kabelkami nie wiem gdzie powinny wchodzic bo kolory kabelkow są rozne!niektóre sie powtarzaja a niektore nie!!!kicha na całej linii! Nie chce tego łaczyc na chybił trafił!!wiec jesli ktos jest mi w stanie pomoc to bylbym niezmiernie wdzieczny! Wiem ze mozna z tym iść do elektryka ale chcialbym to zrobic sam z mała pomoca!no a poza tym naprawa tego autka i przywracanie go do 100%sprawnosci sprawia mi wielka frajde :D Wielkie dzieki za rady! A szczegolnie Piorowi bo naprowadzil mnie na dobry trop!