Skocz do zawartości

mcassano

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mcassano

  1. Przygnieciony przewód, spryskiwacze działają.
  2. W moim bmw e46 mam podobny problem. Strumień leciał najpierw dosyć wolno, a teraz z przodu praktycznie w ogole nic nie leci ( z tylu jak najbardziej ok, wszystko super). Poza tym jakis dziwny dym wydobywa sie spod maski, troche jak para, o dziwnym zapachu, troche jakby cos sie przypieklo, ale ma taki mietowy zapach jakby) pod silnikiem mokro. Co to moze byc? Cos z przewodami, czy cos innego?
  3. Panowie Jack79, Maniek21112, Chapeau bas!! Poduszki wymienione, jedna juz pękła i olej wyciekł, druga była juz uszkodzona. Po wymianie Beemka smiga, zero drgan! Cisza i znowu radość z jazdy! Wielkie dzięki, za rade i wasza wiedzę!
  4. Witam ponownie, W poniedziałek wymieniam poduszki pod silnikiem i skrzynia. Cały koszt 670 pln ( na oryginalnych poduchach). Dam w poniedziałek znac czy jest lepiej. Pozdr.
  5. No dobra, to wymienię poduszki (lepiej to zrobić przed gmeraniem w silniku) Myślę, że pod koniec miesiąca dopnę tę wymianę to napisze czy coś lepiej jest. Panowie wielkie dzięki za uwagi i czekam na dalsze sugestie!!!! :) P.S. a jak sądzicie co z tym 2 tłokiem? może być to coś poważnego?
  6. Rozmawiałem z kolegą, który jest mechanikiem, twierdzi że mało prawdopodobne żeby te drgania były wynikiem problemu z tłokiem. Uważa, że to poduszki, ale sam już nie wiem co robić. Wolałbym poduszki wymienić (swoją drogą ile ich jest? 2?) Natomiast rozbiórka silnika mnie przeraża. :mad2: Nie wiem czy wyjmowali, obawiam się, że nie...
  7. Witam, Posiadam BMW E46 320 D w automacie rocznik 2001 przebieg 320 000 km. Dużo czytałem na forum o podobnych problemach z drganiem silnika, które przenosi się na całą karoserię. Podnoszony był wątek wtryskiwaczy i poduszek pod silnikiem. Objawy identyczne. Bardzo silne i intensywne drganie, przenoszące się na karoserię, kierownicę, lusterka. Idąc tym tropem zleciłem sprawdzenie tych kwestii w warsztacie. W jednym stwierdzono, że poduszki są okay i to nie to na 100%, zasugerowano właśnie wtryskiwacze lub sprzęgło kinetyczne, skierowano mnie do warsztatu, który ponoć zajmuje się tylko dieslami. Tam rozebrano co trzeba i stwierdzono, że: Wtryskiwacze są co prawda od nowości? W każdym razie nie były z dużą dozą prawdopodobieństwa nigdy wymieniane, ale są zdecydowanie sprawne. Poduszki też okay. Sprawdzono ciśnienie w tłokach i tu okazało się, że: W drugim tłoku jest niższe ciśnienie niż w pozostałych. ok 27 atm, a w pozostałych 35 atm. Ponoć jak na diesla to dużo. Twierdzą, że należy rozebrać silnik i po prostu sprawdzić co to... Uważają, że w najgorszym wariancie koszt to będzie 2 500 pln. W każdym razie twierdzą, ze drgania są własnie wynikiem problemu z drugim cylindrem. Z moich obserwacji wynika, że 1.) Drgania (bardzo silne) tylko na obrotach do 1 000 (powyżej brak drgań) 2.) Na zimnym silniku bardzo odczuwalne, w miarę jak się rozgrzewa mniej odczuwalne, ale w cieplejsze dni, nawet na zimnym nie są tak bardzo odczuwalne te drgania. 3.) Podczas gwałtowniejszego skręcania - słychać i czuć bardzo silne drgania tak jak by ktoś wiertarką wiercił - dosłownie! - ale odnoszę wrażenie, że to raczej z okolic wału kardana. Swoją drogą co to może być? 4.) Drgania wcześniej były odczuwalne, ale nie aż takie, do dnia kiedy koło pasowe się mi nie zerwało. Wymieniłem koło pasowe, paski osprzętu silnika i drgania ciągle są ale jakby silniejsze... Jak sądzicie co to może być mając na uwadze powyższe okoliczności? Będę wdzięczny za zaangażowanie się w temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.