Witam wszystkich. Odświeżę temat. Jeżdżę X5 na letnich oponach 275/40R20 przód, 315/35R20 tył. X5 kupiłem w marcu 2013 więc nadchodzi dla mnie pierwsza zima. Z tego co widziałem na forum ogólnie doradza się na zimę gumy szerokości 235 do 255 przy rozmiarze felgi 17-18 cali. Próbnie postawiłem X5 na kołach 255/55R18 i ze względu na m-pakiet stylistyczny po prostu tak się nie prezentuje (widok z tyłu jak drezyna, po prostu koła zbyt głęboko się chowają), choć podobno ma dobrze jeździć. Stąd pytanie o jakiś kompromis: Czy warto (1) próbować na zimę różnicować szerokość gum przód/tył (np. 255/275) czy raczej (2) zostać przy szerokości 255 przód/tył i dorzucić dystanse na tył? Nic jeszcze nie kupiłem więc jestem otwarty na sugestie/propozycje. Pozdrawiam