Witam, to mój pierwszy post, BMW 318Ti posiadam od 2 miesięcy, ale juz zdążyłem się zakochać :lol: Po tym czasie jednak zauważyłem niepokojący fakt: Jak tylko pada deszcz, mój compact dostaje świra na zakrętach, prawie na każdym skrzyżowaniu skręcając w lewo lub w prawo, jesli użyję na oko więcej niż połowę mocy, samochód lekko zarzuca tyłem. Zazwyczaj mam juz wbity drugi bieg, obroty około 2500-3000. Gdy nie pokonuje zakrętu delikatnie to zawsze czuję uślizg. Na początku, zanim zdążyłem wyczuć auto, zdarzyło mi się kilka razy zrobić bączka o 180 stopni, na szczęscie w nocy na pustych drogach :twisted: Tylny napęd był jednym z głownych powodów kupna BMW :twisted2: ale to co się dzieje to chyba lekka przesada, a może własnie tak ma być ? Samochód jest dosć zadbany, jedyną stłuczką była lekka z przodu, sam narożnik dosłownie, widać to dokładnie na testerze lakieru, więc nie sądze że to wina geometrii, moze ewentualnie geometrii samego zawieszenia tylnego. A jak jest u Was na zakrętach w deszczu ?