Witam wszystkich czytających,jako kobieta i zupełny świeżak włączę się w temat i mam nadzieje,że dobrze trafiłam,a jeżeli nie to prosze wszystkich o wyrozumiałość i ewentualnie uwagi.Posiadam autko z roku 1996 roku i również mam problem z kontrolką ASC,która to świeci już od dłuższego czasu.Latem autko było u pana mechanika,który to stwierdził brak linki od ASC pod maską,za usługe wymiany i zakupu linki wycenił na kwote 1000zł jako,że podobno są one niedostępne.Linke zakupiłam na szrocie,oryginał wymontowany bezpośrednio spod maski.Korzystając z pomocy kolegi,zamontował mi on tę linke pod maską i z pozoru wszystko wyglądało jak należy,problem jedynie w tym,ze kontrolka ASC jak sie świeciła tak świeciła nadal,początkowo myślałam o awarii przycisku,którym się go wyłącza,ale wydaje się to chyba mało prawdopodobne,ponieważ po zamontowaniu linki,zaczał kopać ABS i zaświeciła się również jego kontrolka,ktorej wcześniej nie było.Tak wiec notoryczne kopanie ABS i kontrolka w czasie jazdy po zamontowaniu owej linki.Teraz pytanie do wszystkich,którzy mają wiedze na ten temat co może byc tego przyczyną i co z danym problem dalej zrobic,czy pozostaje mi juz tylko usługa tego pana za te niemałą kwote,czy mozna sobie z tym jakoś poradzić,na dzień dzisiejszy linka wymontowana i kontrolka ABS oraz charakterystyczny objaw kopania ustały,ale to juz moja trzecia zima bez ASC i przyznam,ze bardzo bym sie cieszyła z jego posiadania,za wszelkie porady będę wdzieczna...