Witajcie Zacznę od tego że zostałem uzależniony od BMW. Zaczęło się tak że dwa lata temu gdy pracowałem w raichu kupiłem od niemieckiego sąsiada 320 kombi e36 z 99 r stuknietą w błotnik za 600 eur :-) Auto od pierwszego właściciela 196 tys przebiegu po prostu ideał wszystko idealne full wypas m-pakiet - auto było jak nowe. po przyjeździe do Polski wizyta u blacharza ,rejestracja na polskie blachy,po wizycie u diagnosty nowe amory bilsteina i tuleje pływające. Następnie dobry gaz u znajomego (polecam napiszę o tym osobny temat) i zacząłem śmigać. Niestety ostatnio wracając od wroga do Krakowa GPS jakoś zwariował i wylądowałem u knedliczków. Była 3 nad ranem gdy przy 180 na godzinę przed maską zobaczyłem na czeskiej autostradzie dzika o masie 150-200 kg. Padał deszcz i widoczność była słaba,więc nie było czasu na reakcje. Z dzika nic nie zostało z BMK-i również nic. Ale jedno mogę powiedzieć :uratowała mi życie - przód został kompletnie zmiażdżony natomiast kabina pozostala nie ruszona jechaliśmy w 5 osób nikt nie zaliczył nawet draśnięcia. W związku z tym szukam teraz 528/525/523 w bardzo dobrym stanie najchętniej kombi jest to moje 18 auto więc trochę wiem o motoryzacji :D . pytanie do znawców jest takie : 320 przy 5900 obrotów miała 200 na h .ponieważ zdarzają mi się teraz fuchy w raichu (jestem elektrykiem/hydraulikiem) szukam auta którym można bez katowania silnika poruszać sie z prędkością ok 200 na h- sprawdzałem na youtube 528 ma 5000 obrotów przy tej prędkości- jak to wygląda przy 525 i 523 ? - generalnie szukam auta do poruszania się na trasach z v=200.-nie jestem szpanerem i nie zależy mi żeby dzi..ki brawo bily... jak to teraz w polandii wyglada cenowo bo w raichu za dobry egzemplarz trza dać ze 4000 eur.....