Witam Kolegów. mam kłopot z działaniem wentylacji samochodu tj. czasami podczas jazdy nawiewy zwyczajnie zaczynają głupieć. Objawy są następujące po nocnym postoju auta wszystko jest ok, natomiast po dłuższej jeździe zaczyna się cyrk, początkowo nawiewy wieją prawidłowo ale raz intensywnie raz normalnie, po jakimś czasie znika możliwość sterowania miejscami nawiewu i temperatura. Powietrze idzie jedynie na szybę ale jego ilość jest taka że szyba jest częściowo zaparowana a silnik dmuchawy wieje jak szalony. Próbowałem odłączania kabelków od klemy minusowej niestety nic to nie daje, w kodach błędów pokazuje błąd klemy aktywnej , ale czytałem błędy po tym jak po drodze odłączałem IBS, więc nie wiem czy to nie przez moje zabiegi z odłączaniem IBS. Napięcie ładowania 14,8V czytane przez tester. Więc tak jak napisałem każdego ranka jest ok po około 400 kilometrach zaczyna się ZOO, potem jadę jak maluchem z odparowanym serduszkiem kolejne np. 1000 km. Wymieniono klemę minusową , jak na razie OK