Skocz do zawartości

kedzior07

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kedzior07

  1. Problem rozwiązany Do wymiany był czujnik położenia wałków (w starym był popękany przewód) i czujnik położenia wału (ktoś wcześniej założył od m52, a powinien być od m50, nie działają zamiennie).
  2. Kupiłem nowy czujnik wałka rozrządu simensa vdo i auto nadal ciężko odpala. :( jak dłużej jeżdżę to łapie taką zamułę że ciężko jest rozpędzić go powyżej stówki. Nie chcę zakładać nowego tematu więc napiszę tutaj. 1. Silnik przerywa, strzela, jak odepnę przepływomierz to się uspokaja(auto tylko jest słabsze). Czy to może być zepsuty przepływomierz? 2. Jest jeszcze problem z czujnikiem położenia wału, otóż sprzedający auto niedawno go wymieniał,ale kostki nie pasują od niego(inne jest rozmieszczenie tych wypustek z boku wtyczki, jest wciśnięty na siłę :mad2: ).Nr na czujniku to: s103557002z (więc to VDO), przypuszczam że on nie jest odpowiedni do mojego silnika. Auto źle pracuje na podłączonym i odłączonym. I tu pytanie czy problem z punktu 1 może być wynikiem tego czujnika. Na kompa jestem umówiony dopiero na poniedziałek.
  3. Orientuje się może ktokolwiek czy czujnik wałka rozrządu od m52 bedzie pasował do m50, oczywiście simensa.
  4. Kupiłem nowy czujnik wałka rozrządu, niestety z oszczędności kupiłem zamiennik za 80 zł. i na nim nie odpala, a jak założę stary to ciężko ale zapali. Czy może tak być że z chińskim nie będzie wcale współpracował? Czuje że nie będzie wyjścia i trzeba kupić oryginał.
  5. Musze przede wszystkim podjechać na kompa, natomiast dzisiaj zauważyłem że na wolnych obrotach po odpięciu przepływomierza silnik nie zafalował nawet na sekundkę, dopiero po podłączeniu go spowrotem przez chwile zafalował. Czy tak powinno być, a może przepływomierz umarł.
  6. Mam pytanie, może ktoś się zetknął z podobną sytuacją. Silnik to M50 z vanos z 1993r. Z vanosa słychać grzechotanie jak na luzie doda się gazu (nie jest to strasznie głośny dzwięk, słychać go dopiero po otwarciu maski), wyczytałem że to wina braku podkładek w vanosie. Auto ciężko odpala, muszę długo kręcić zanim odpali, bez różnicy czy ciepły czy zimny, czy na PB lub LPG (sekwencja).Autem jak się rusza trzeba dodać więcej gazu, bo inaczej się zdusi. Po odłączeniu dopływu gazu zmiany niema. I tu moje pytanie czy te objawy mogą być powiązane z tym vanosem? A przyśpieszenie czuć dopiero przy ok 3500 obrotów Świece wymienione, pompka paliwa, czujnik wału(nie wałków), cewki sprawne. Z góry dzięki za wszelką pomoc
  7. kedzior07

    [318is] zanik prądu

    Prawdopodobnie udało się zdiagnozować usterkę. Śrubka od przewodu plusowego przy bezpiecznikach była poluzowana(gaziarz zakładał bezpiecznik i nie dokręcił). http://images33.fotosik.pl/599/b80729a4d2fc2419.jpg
  8. kedzior07

    [318is] zanik prądu

    Witam Mam dziwną sytuację, więc postaram się opisać w miarę dokładnie. Stało się tak dwa razy, po zgaszeniu auta, zamknięciu pilotem(alarm nie fabryczny, wygląda na dokładany). Wracam za jakiś czas i nie mogłem otworzyć pilotem, więc otworzyłem drzwi kluczykiem. Po włączeniu zapłonu żadna kontrolka się nie świeciła, nic nie działało(jakbym zdjął klemę z aku). Po kilku minutach prąd wrócił, ale radio się zresetowało, komputer auta też. Tylko nie wyzerował się licznik dziennych kilometrów. Dodam że licznik mi często wariuje (źle pokazuje niektóre rzeczy, jak go stuknę to wskazówki wracają na miejsce). Nie wiem co to może powodować, może ktoś gdzieś słyszał o czymś takim.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.