Cześć Moje Bmw to e46 sedan 318i z silnikiem N42. Po przejechaniu kilkunastu metrów zaczęło lekko trząść budą i zapaliła się żółta kontrolka silnika, i zgasła, znowu się zapaliła, i zgasła, znowu się zapaliła, i zaczęło mocniej trząść budą, jak tylko poczułem dziwny zapach, trochę jak spaliny, od razu wyłączyłem samochód i popchnąłem go na miejsce parkingowe. Ochroniarz osiedla który jak się okazało kiedyś sprowadzał samochody pomógł mi odłączając akumulator na chwile i podłączył go, powiedział mi że jak go odłączył to silnik przestał się trząść a jak podłączył to znowu zaczął, ja nic w samochodzie nie poczułem ale wierzę mu bo nie wiem poco miałby kłamać.. Z rzeczy które były niepokojące ale samochód jeździł dobrze: Sprzęgło chwytało wysoko ale nie ślizgało się, na luzie wydobywał się dziwny dźwięk jakby 2 tarcze o siebie tarły, częstotliwość dźwięku zmieniała się jak naciskałem sprzęgło. Szarpało samochodem zaraz po puszczeniu sprzęgła z 1 i 2 biegu, na 3 , 4 szarpania prawie nie było. Przy jeździe na 2 i 3 biegu z prędkością 30km/h po wciśnięciu pedału gazu szarpało samochodem tak jak po puszczeniu sprzęgła na 1 i 2 biegu. klimatyzacja po włączeniu powodowała bardzo lekkie trzęsienie budą ale mroziła. Samochód ma pewny przebieg sprawdzany w ASO lekko ponad 260000km, akumulator wymieniałem 1,5 roku temu na bardzo dobry polecany tutaj. Muszę sobie z tym poradzić do świąt bo mam wyjazd, jutro będę szukał mechanika. Proszę o pomoc.