Ciężko u mnie z wolnym czasem ale dla niej znajde, mam sentyment do tego auta nie sprzedam go. Myśle że największym błędem było pozostawienie bawarki pod opieką siostry gdy byłem za granicą. :mad2: przepływomierz dostał po dupie zaciera się ktoś jej podpowiedział żeby gume na bezpieczniku która pękła zcisnąć opaską. :duh: Strzelił i coś musiało pieprznąć. Boje się nią jeżdzić, nie chcę nic rozwaloić bo coś strasznie klepie w środku. Ale sprawdze... Zdejmę silniczek krokowy przejade się i dam znać. Jeszcze pytanko czy wałek korbowy mógł by się poluzować w jakiś sposub? Bo na prawde nie wiem skąd ten rumot. Dzięki za podpowiedż, sprawdzę i dam znać.