Skocz do zawartości

kubaaa

Zarejestrowani
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kubaaa

  1. 1500zl
  2. Temat odkopuję, zostało zniwelowane poprzez wymianę zaworów sterowania skrzyni biegów. Pytanie do użytkowników E53 3,0d - czy macie tak jak hamujecie do zera że skrzynia jakby zrzuca bieg przy praktycznie zerowej prędkości? Przy hamowaniu do zera auto czasami podskoczy, reszta pracuje bardzo ładnie. Mam świadomość, że to już kilkunastoletnia konstrukcja, trochę się przyzwyczaiłem może do pracy S-tronic w A7 i temu tak wymyślam.
  3. Zauważyłem też że auto jadąc wolno przy wciskaniu hamulca ma tak jakby luz, ciężko to wytłumaczyć. Wciskam pedał i zamiast normalnie dohamowywać to jest wyczuwalny jakiś luz i z każdym wciśnięciem pedału hamulca go czuć ( takie szarpnięcie całym autem)
  4. Jest to zrobione.
  5. Dzisiaj także zauważyłem odbierając auto od elektryka, że jadąc na zimnym silniku wystąpiło coś takiego: Jadąc bodajże na 3 biegu nagle zrzuciło mi na 2 i spowrotem wrzuciło na 3 bieg. Czy to możliwa wina skrzyni? Serwis to raczej wyklucza. Ale w czym w końcu problem?
  6. Z uwagi na to że poprzedni temat został z niewiadomych mi przyczyn usunięty, wrzucam jeszcze raz. Mam problem z BMW X5 E53 już od czasu zakupu. 3,0d 2005 rok po chiptuningu na 260-270 koni. W aucie przy gwałtownym dodaniu gazu (też przy kickdownie) zdarza się że bardzo szarpie. Nie zdarza się to zawsze. Najłatwiej wywołać to delikatnym przyhamowaniem i nagłym dodaniem gazu jednak zdarza się także bez uprzedniego wciskania gazu. Także w trasie przy gwałtownym dodaniu gazu jest szarpnięcie. Czym to może być spowodowane? W samochodzie po zakupie robiłem sprzęgło, był wymieniany stator pompy, wymieniłem od razu sprzęgło hydrokinetyczne powymieniane uszczelniacze itd. zalane wszystko świeżym olejem. Jest jeszcze jeden problem. Otóż na zimnym silniku skrzynia nie chodzi tak jak powinna to znaczy dziwnie przełącza bieg z jedynki na dwójkę, czasami trochę przeciąga bieg i jest takie przerwanie jakby jakiś luz był. Na ciepłym na ogół to się nie zdarza. Skrzynia ZF. Wymieniałem jakiś czas temu most. Zostały też delikatnie zeszlifowane tarczki reduktora ponieważ przypaliły się gdy padł most. Po odebraniu auta chodziło to 2-3 dni idealnie dużo lepiej niż po zakupie, skrzynia też ogólnie pracowała jakby lepiej (chodzi tutaj o załączanie biegu po dodaniu gazu). Serwis skrzyń mówi że raczej wszystko jest w porządku i mam przyjechać jak będzie gorzej, ale ja chcę żeby było lepiej, a nie gorzej. KLIN na wale jest ok, wymieniane były poduszki dyfra, ogólnie od spodu mechanik nic nie mógł więcej się doszukać. Z poprzedniego tematu: - jeden z użytkowników polecił mi dezaktywację EGS NIC. Zrobię to możliwie najszybciej. - Wyjmowałem także bezpiecznik 46. Wywaliło mi kontrolki abs i kontroli trakcji, pracowało podobnie bez zmian, może jakby wolniejsza reakcja na kickdown.
  7. Tak jak napisałem. Podpięcie pod rozrusznik klemy z prądem i otworzyłem z pilota (zapasowego - ten pierwszy padł dziwnym trafem). Nie ma co kombinować z wypinaniem nerek czy innymi tureckimi patentami. Zdejmujemy osłonę plastikową od dołu. Rozrusznik po lewej stronie auta (lewa strona oczywiście patrząc od tyłu auta - na forum ktoś mnie zmylił że jest po prawej stronie, a logiczne jest że zawsze podaje się od tyłu auta a nie patrząc od przodu). Tak na przyszłość jakby ktoś szukał - bo każdy na forum pyta a odpowiedzi już nie napisze. Ale jak to kumpel mój mechanik powiedział - szukaj odpowiedzi na forach USA, bo w Polsce nikt wiedzą nie chce się dzielić. W sumie prawdziwe to. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  8. BMW odpalone, zasilanie podpięte pod rozrusznik (pod lampki od rejestracji też możliwe, że by poszło). Czas i nerwy stracone dlaczego? Powód najmniej oczywisty - padła bateria w kluczyku ^^. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  9. http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160908/6d162ffff27c2bf2ead123cdae445c2b.jpg Do rozrusznika idzie kostka + ten kabelek obok który jest tylko przykręcony z boku. Czyli co próbować w kostkę? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  10. Nie moge wypiac tej nerki... Podobno da sie od dolu podac prąd gdzieś przy rozruszniku zeby otworzyc z pilota? Gdzieś w kostkę? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  11. Tak, ale tak jak piszę mogę obrócić 90 w lewo i 90 w prawo nie ma żadnych oporów, nic się nie dzieje.
  12. Włamać pod maskę - ok, ale bez wyrywania nerek raczej nie da sie tego zrobic. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  13. Raczej tak - moge przekrecic 90 stopni w lewo i 90 w prawo. Pamietam kiedyś w e39 normalnie przekrecala sie 45 stopni w lewo, a po mocniejszym przekreceniu 90 stopni orwieral sie zamek. Tu tego nie ma, moze jest uszkodzone? Prawdopodobnie od dołu mozna wpiac sie z prądem - tylko gdzie? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  14. Mam problem. Chciałem podładować akumulator w X5. Odłączyłem klemy, podłączyłem prostownik i bez zastanowienia się zamknąłem bagażnik :( Jak otworzyć auto? Puścić gdzieś prąd? Podobno od spodu auta gdzieś można? Szukałem odpowiedzi na moje pytanie ale znalazłem tylko typu "Trzeba wyłamać nerkę" albo "Najlepiej wybić szybę która jest najtańsza". Dziękuję za odpowiedzi.
  15. Ok, wymieniony został most + przejrzeli mi reduktor (tarczki byly lekko nadpalone - przeszlifowali je). Po odbiorze auto zaczelo inaczej jezdzic - tak duzo delikatniej. Jednak pare dni pozniej zaczelo znowu coś niedobrego sie dziac. Po krotkiej trasie przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i hamowaniu był efekt jakby coś puknęło. Przy ruszaniu tak samo. Teraz zauwazylem zaleznosc ze czasem cos szarpnie po hamowaniu i dodaniu gazu. Co to może być? Wydaje mi sie że podobne objawy byly przed wymiana mostu :( Mam powoli dosc tego auta. :( Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  16. Opony Michelin Diamaris rozmiary podane wyzej, czyli w porządku. Dzięki za pomoc. Skoro zablokowało most to reduktor poszedł na 100%? Mechanik właśnie mówił że zaczniemy od mostu ale reduktor jest też możliwy. Znalazlem 3,91 jutro zakładają.
  17. Tak, 3,0d 2005 3,91 dyfer. Mechanik tłumaczył że zaczniemy od mostu bo na pewno most padł, reduktor wyjdzie w trakcie. Nie wiem czy dziwny, czy nie - raczej postaram się mu zaufać - może nie w kwestii opon. Chyba jedyny warsztat, który konkretnie robi skrzynie biegów - każdy poleca, a ja sam robiłem tam sprzęgło. Ma ktoś może zdjęcie naklejki z oponami, które można założyć? Oleju niestety nie sprawdzałem - pociekł po awarii - kolor zielony z dyfra.
  18. Witam, Niedawno uszkodził mi się samochód - E53 3,0d 2005 rok. Podczas jazdy koło 10 km/h nagle zblokowało koła. Auto nie chciało jechać do przodu. Podjeżdżało trochę do tyłu po czym był opór i można było podjechać trochę do przodu. Zawiozłem auto do serwisu specjalizującego się w automatycznych skrzyniach. Wskazali na most przedni. Możliwe że też reduktor, ale to będzie wiadomo w trakcie rozbiórki. Mechanik wskazał, że przyczyną były za wysokie opony z tyłu dlatego był za duży nacisk na most i się to rozwaliło. Moje pytanie czy to jest możliwe. Felgi to 19" oryginalne - 9j przód, 10j tył. Opony Michelin 255/50/19 przód i 285/45/19 przód. Czytając w różnych tematach na forum, użytkownicy zakładają takie opony i podobno nawet producent taki zaleca. Nie miałem możliwości sprawdzić na naklejce bo padł akumulator a auto stoi 50km od mojego miejsca zamieszkania.
  19. a przy mocowaniu dyfra? http://allegro.pl/silentblok-poduszka-belki-dyferencjalu-bmw-x5-e53-i5761914922.html
  20. akurat o BMW trochę wiedzy mam - gorzej technicznie - nie wiem gdzie jakie poduszki są, a i X nigdy nie miałem. Od razu wyhaczyłem że coś jest nie tak, ale tak na oko ciężko zdiagnozować.
  21. Kurcze, Jeszcze raz określę jak to było: Przy dojeżdzaniu do skrzyżowania tak jakby biegi przechodziły z 1 na 2 z 1 na 2 aż do zatrzymania się. Nie było to jakieś mocno odczuwalne ale jednak było. Jechałem tak 30 km/h i nagle jakby skrzynia wysprzęgliła i załapała aż koła zapiszczały, ale zdarzyło tak się raz na 30 min jazdy. Raz przy wjeżdzaniu pod górkę skrzynia przeciągnęła bieg, musiała trochę pomyśleć zanim wskoczył wyższy. Przy zmianie biegów czasem było tak - wrzucił się bieg wyższy i tak jakby delikatny luz był i zasprzęgliło - też nie mocno ale jednak było nie tak jak trzeba. Właściciel zarzekał się że to na pewno wina oleju - ja mówię - dobra wymień Pan olej i zadzwoń pogadamy. Wymieniony został olej, filtr, wyczyszczone elektrozawory - mechanik niby jeździł i nie zauważył że coś jest nie tak. Twierdził, że może to być wina właśnie poduszki pod wałem czy dyfrem gdzieś, mówił coś o jakiś zimmerblokach, jakby coś takiego się powtarzało. Co o tym sądzicie?
  22. Dobrze, a czy te poduszki gdzieś przy dyfrze, czy tam pod wałem - mogą być przyczyną? Osobiście na tym się nie znam. 3,0d 2005r.
  23. Przecież napisałem, co powiedział. Ja mam trochę kilometrów do niego. Mechanicy powiedzieli mu o jakiejś poduszce/poduszkach pod wałem czy gdzieś w okolicach dyfra, że jest zużyta dlatego zapytałem czy jest to możliwe, żeby coś takiego się działo. Dokładniej chodzi o to że przy 20-30 km/h nagle coś szarpnęło tak że koła zapiszczały. Zdarzyło się to raz jak jeździłem. Teraz niby jest ok, ale pytam co może być przyczyną ?
  24. Czy możliwe że przyczyną dziwnego szarpania (naprawdę mocnego) które występuje sporadycznie są zużyte poduszki pod wałem (zimmerbloki) czy coś takiego? Proszę o pomoc.
  25. Wszystko jest w pierwszym poście. Działa tak jak trzeba. Tylko niestety- praktycznie całość w języku niemieckim. Podmieniłem pliki z chomika mlodzik1 z folderu inpa eng - zobaczymy czy coś sie zmieni, na razie nie mam auta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.